reklama

Krystian Haremza na podium mistrzostw Europy. "Rok temu chciałem zakończyć karierę" GALERIA

Opublikowano:
Autor:

Krystian Haremza na podium mistrzostw Europy. "Rok temu chciałem zakończyć karierę"  GALERIA - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
5
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Taekwondo olimpijskie Krystian Haremza z AZS-u AWF-u Poznań wywalczył brązowy medal mistrzostw Europy w taekwondo olimpijskim. Pochodzący z Wrześni zawodnik na podium w Belgradzie stanął jako jedyny z reprezentacji Polski. Po zawodach przyznał, że całkiem niedawno był bliski zakończenia sportowej kariery.
reklama

Reprezentacja Polski na medal w mistrzostwach Europy w Belgradzie musiała czekać do ostatniego dnia zawodów. Wtedy do rywalizacji przystąpili m.in. taekwondziści walczący w kategorii +87 kilogramów, wśród nich Krystian Haremza. Zawodnik AZS-u AWF-u Poznań w pierwszej rundzie miał wolny los, w drugiej trafił na utytułowanego przeciwnika, Paško Božicia. Chorwat to medalista mistrzostw świata z 2023 roku i mistrzostw Europy z 2022 roku. Haremza wygrał 2:0 i czekał na kolejnego rywala. Był nim reprezentant Izraela Aleksand Filippov. Podopieczny trenera Łukasza Schefflera walczył znakomicie i znów poradził sobie z przeciwnikiem w dwóch rundach awansując do strefy medalowej.
 
W walce o medal od początku byłem skupiony na realizacji taktyki wcześniej omówionej z trenerem, dzięki czemu wygrałem walkę. To pierwsze moje mistrzostwa Europy seniorów, pierwszy taki ważny turniej, więc jestem bardzo zadowolony
- powiedział Krystian Haremza.
 
W półfinale taekwondzista z Wrześni uległ Brytyjczykowi Cadenowi Cunninghamowi, co oznaczało wywalczenie brązowego medalu. 
 
Pierwsza runda z Brytyjczykiem była wyrównana. W drugiej bardziej się otworzyłem i pod koniec straciłem więcej punktów. Dziękuję trenerowi za wsparcie na każdej płaszczyźnie. To nasz wspólny sukces
- dodał brązowy medalista mistrzostw Europy, który przyznał, że rok temu chciał zakończyć swoją przygodę z taekwondo olimpijskim:
Miałem takie myśli. Byłem w trudnej sytuacji, czekaliśmy na narodziny naszego dziecka. Trener mnie przekonywał, że będzie dobrze i wszystko się unormuje, że przyjdą sukcesy. I tak się stało.
Pozostałym reprezentantom poznańskich klubów nie poszło już tak dobrze. Jedyny, który wygrał walkę na mistrzostwach w Belgradzie był Mikołaj Szaferski z AZS-u AWF-u Poznań. Pozostali: Aleksandra Kowalczuk (AZS/+73kg), Bartosz Strugliński (AZS AWF/-58kg) i Julia Nowak (Szkala Jeżyce/-73 kg) odpadali już w pierwszych pojedynkach.
 
Warto odnotować, że debiutująca w seniorskich mistrzostwach Europy Julia Nowak to 17-latka, jeszcze juniorka. W pierwszym pojedynku walczyła z 11 lat starszą, 10. taekwondzistką światowego rankingu, Niemką Yanną Schneider. Podopieczna trenera Andrzeja Bartosiewicza przegrała tę walkę minimalnie, w rundach 1:2. W trzeciej, rozstrzygającej rundzie wynik był 4:4, system wskazał na przeciwniczkę.
 
Byłam wściekła, bo prawie to miałam. Wielka szkoda. Nie tym razem. Wracam do domu z moich pierwszych MES z kolejnym doświadczeniem, gotowa do dalszej ciężkiej roboty. Za równy miesiąc zaczynam nowy rozdział mojej wspaniałej przygody, przygotowania do Mistrzostw Świata Juniorów, które odbędą się na początku października w Korei. Okres trzech miesięcy spędzę w Splicie w najlepszym aktualnie klubie na świecie
- napisała Julia Nowak na swoim profilu w social mediach. 
 

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama