W gronie powołanych do kadry na zgrupowanie szkoleniowe oraz rozpoczynający się w poniedziałek turniej w Bratysławie są etatowe już kadrowiczki, Weronika Świątek i Agata Cybulska, a także Antonina Kaczmarek, Małgorzata Płachtij oraz wychowanki ŁKH Łódź, Emilia Stankiewicz i Barbara Mitukiewicz.
Trzeba uczciwie przyznać, że uczyły się grać w hokeja gdzieś indziej i nadal się tam uczą. To jest obopólna korzyść. Dzięki grze w lidze kobiecej na pewno zostały szybciej zauważone. Gdyby grały tylko w barwach ŁKH w lidze młodzieżowej, to mogłoby się okazać, że jeszcze w tym roku nie dostałyby tej szansy
- mówi trener Paweł Mateja, który może być dumny ze swoich podopiecznych, które stanowią już ponad 1/4 juniorskiej reprezentacji. Czwarte miejsce w sezonie zasadniczym bardzo młodej drużyny z Poznania było bardzo dobrym wynikiem, ale Kozice sezon ligowy zakończyły już w styczniu, przegrywając ćwierćfinałowy dwumecz z Unią Oświęcim. Nie oznacza to jednak zejścia z lodu:
Teraz mamy trochę więcej czasu, żeby mniej skupiać się na aspektach taktycznych. Wracamy do podstaw, pracujemy głównie nad tym, żeby zawodniczki skupiły się na wszystkich elementach technicznych. Chcemy zakończyć sezon na lodzie takim dobrym utrwaleniem wszelkich technicznych aspektów gry, żeby później okres adaptacji przed nowym sezonem był stosunkowo jak najkrótszy i żeby jak najszybciej można bylo przejść do tych zagadnień taktycznych, które w Lidze Hokeja Kobiet odgrywają bardzo duże znaczenie - trzeba grać jako zespół i trzymać dyscyplinę gry, jeśli chce się osiągnąć sukces
- powiedział szkoleniowiec Kozic.
Powołanie tylu zawodniczek klubu z Poznania do reprezentacji z jednej strony cieszy, z drugiej daje przedstawicielom innych klubów szansę na obserwację i sprowadzenie ich do swoich drużyn na nowy sezon. Zakulisowo mówi się też o zagranicznych szansach na rozwój niektórych zawodniczek - z takiej okazji skorzystała inna kadrowiczka z przeszłością w Poznaniu, Matylda Stępień. Wychowanka warszawskiej Legii w sezonie 2021/2022 broniła w rozgrywkach żeńskich barw Kozic, a obecnie reprezentuje kanadyjski Stanstead College. Trener Mateja pozostaje jednak dobrej myśli.
Wierzymy głęboko, że uda nam się utrzymać zawodniczki w klubie na nowy sezon. Wiadomo, że nie jesteśmy "właścicielami" żadnej z zawodniczek i nawet jeśli mamy poznanianki, które mają naszą przynależność klubową, to tak naprawdę przepisy transferowe są tak skonstruowane, że siłą nikogo nie zatrzymamy. Ale wierzymy, że wypracowaliśmy dobrą wizytówkę szkoleniową - wydaje mi się, że dawno nie było takiej drugiej drużyny poznańskiej, z której tyle zawodniczek trafiałoby do reprezentacji juniorskiej - nawet patrząc na inne dyscypliny zespołowe.
Zgrupowanie w Krynicy potrwa do niedzieli. Tego dnia reprezentacja pod wodzą Magdaleny Jabłońskiej wyjedzie do Bratysławy, gdzie weźmie udział w turnieju European Girls Trophy. W grupie zmierzą się z Francuzkami, Czeszkami oraz Niemkami - brązowymi medalistkami tegorocznych Zimowych Igrzysk Olimpijskich Młodzieży w Gangwon. Drugą grupę stanowią dwie drużyny słowackie, a także Austriaczki i Węgierki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.