Robert Gumny to postać, której nie trzeba nikomu w Poznaniu szerzej przedstawiać. Jego debiut w ekstraklasie przypadł na niezwykle symboliczny dzień — 19 marca 2016 roku, dokładnie wtedy, gdy Lech Poznań świętował 94. rocznicę istnienia. Trener Jan Urban dał mu wtedy szansę w prestiżowym meczu z Legią Warszawa. W barwach Kolejorza Gumny rozegrał łącznie 97 oficjalnych spotkań, a w sezonie 2016/2017 spędził jeszcze pół roku na wypożyczeniu w pierwszoligowym Podbeskidziu Bielsko-Biała. Z Lechem sięgnął po Superpuchar Polski oraz trzykrotnie stawał na ligowym podium — w tym jeszcze przed transferem do Niemiec mógł cieszyć się z wicemistrzostwa kraju.
Latem 2020 roku przyszedł czas na kolejny krok — przenosiny do Bundesligi, gdzie zasilił szeregi Augsburga. Jego przygoda w Niemczech miała wzloty i upadki; mimo dobrego startu i uznania trenerów, Gumny w ostatnich miesiącach zmagał się z poważnymi kontuzjami. Zerwanie więzadła krzyżowego i uraz mięśni przywodzicieli skutecznie wyhamowały jego rozwój i znacząco ograniczyły liczbę występów — w obecnym sezonie na boisku pojawił się zaledwie czterokrotnie.
Robert Gumny będzie latem wolnym zawodnikiem?
W całej swojej przygodzie z Bundesligą Gumny rozegrał 98 meczów, strzelił dwa gole i zanotował trzy asysty. Jego wartość rynkowa, według danych portalu transfermarkt.pl, oscyluje obecnie wokół 2 milionów euro, jednak wszystko wskazuje na to, że po zakończeniu sezonu będzie wolnym zawodnikiem.
Augsburg już rozgląda się za zawodnikiem o zbliżonym profilu, co tylko potwierdza, że dla Polaka drzwi w niemieckim klubie prawdopodobnie się zamkną. Czy to otworzy szansę na powrót do Lecha Poznań? Chcielibyście zobaczyć jeszcze raz Roberta Gumnego w barwach Kolejorza?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.