reklama

Czy zasłużony trener Lecha Poznań przywróci blask reprezentacji Polski? Eksperci stawiają sprawę jasno

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Przemysław Szyszka/lechpoznan.pl

Czy zasłużony trener Lecha Poznań przywróci blask reprezentacji Polski? Eksperci stawiają sprawę jasno - Zdjęcie główne

Prezes PZPN walczy o nowego kandydata na stanowisko selekcjonera. | foto Przemysław Szyszka/lechpoznan.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaCezary Kulesza kontynuuje poszukiwania nowego selekcjonera reprezentacji Polski, który zastąpi na tym stanowisku Michała Probierza. Wytypował listę potencjalnych kandydatów, ale niewykluczone, że grono to zdążyło się już powiększyć. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej udał się za ocean, aby wykorzystać okazję i przekonać do pracy kolejnego, potencjalnego selekcjonera.
reklama

Świeżo po dymisji Michała Probierza Cezary Kulesza stwierdził, że do roli przyszłego trenera reprezentacji Polski przymierzani są: Jacek Magiera, Jerzy Brzęczek, Adam Nawałka i Jan Urban. Kandydatura tego ostatniego stała się w ostatnim czasie najmniej prawdopodobna w związku z doniesieniami medialnymi, które informują, że według prezesa PZPN trener ten jest "zbyt miękki" wobec piłkarzy. Sama legenda Górnika Zabrze stwierdziła w międzyczasie, że nie dostała żadnych telefonów od Kuleszy w kwestii objęcia stanowiska selekcjonera. 

Inną istotną zmianą w ostatnich dniach było włączenie się Nenada Bjelicy do wyścigu o fotel trenera pierwszej drużyny. Środowisko byłego szkoleniowca Lecha Poznań samo przedstawiło jego kandydaturę Cezaremu Kuleszy. Portal "Gol24.pl" przekazał, że prezes jest już już po rozmowie z Chorwatem. Kulesza nie poprzestaje jednak na rozmowach wyłącznie z wymienionymi wyżej kandydatami. W tym momencie przebywa za oceanem, chcąc przekonać do swoich planów innego charyzmatycznego trenera, którego przeszłość wiąże się z Lechem Poznań. 

reklama

Kulesza chce wykorzystać nadarzającą się okazję w trakcie trwających obecnie Klubowych Mistrzostw Świata w Stanach Zjednoczonych i zadbać o angaż Macieja Skorży do reprezentacji. Czterokrotny mistrz Polski jest obecnie trenerem zespołu japońskiej Urawy Red Diamonds, który pod jego wodzą również sięgnął po najwyższy laur w swojej lidze, a także wygrał azjatycką Ligę Mistrzów. Nic dziwnego, że prezes PZPN ma chrapkę na usługi tego trenera i korzystając z zaproszenia na Klubowe Mistrzostwa Świata będzie chciał równocześnie przekonać go do swojej wizji. 

Dziennikarze i eksperci twierdzą jednak, że skuteczna rozmowa z renomowanym szkoleniowcem w obecnej sytuacji naszej reprezentacji, może należeć do misji z gatunku tych niemożliwych do wykonania.

reklama

- To, co się teraz dzieje w PZPN, zupełnie nie pasuje do podejścia trenera Skorży, który przykłada dużą wagę do detali – także w kwestiach komunikacyjnych. Skorża to taki szkoleniowiec, który jak przychodzi, to mówi: "ma być tak i tak", a jak jest inaczej, to mówi "dziękuję" - podkreślał na kanale "Meczyki.pl", Dawid Dobrasz.

Stwierdził on również, że od bliskich osób Skorży słyszał, że trener nawet nie tyle nie ma ochoty pracować z reprezentacją, co z... obecnym PZPN! Jeśli te informacje są prawdziwe, Cezarego Kuleszę może czekać bolesne zderzenie z rzeczywistością w Stanach Zjednoczonych.

Przedstawiciele "Kanału Sportowego" informują, że prezes Kulesza jest już po pierwszej rozmowie z Maciejem Skorżą. Decydujący, w przypadku ewentualnego dołączenia byłego szkoleniowca Lecha Poznań do reprezentacji Polski, będzie jednak głos Urawy Red Diamonds. Szczególną uwagę na ten fakt zwracał Zbigniew Boniek w programie na kanale "Meczyki.pl".

reklama

- Skorża dla mnie nie jest kandydatem na selekcjonera z jednego powodu. Ma ważny kontrakt z klubem, pracuje, prowadzi Urawę. A co może mu obiecać PZPN?

Przed Maciejem Skorżą i jego zespołem znajdują się teraz bardzo ważne mecze w ramach Klubowych Mistrzostw Świata. 17 czerwca o 21:00 polskiego czasu japończycy zagrają przeciwko River Plate, cztery dni później o tej samej godzinie zmierzą się z finalistą Ligi Mistrzów, czyli Interem, a na sam koniec turnieju, 26 czerwca o trzeciej w nocy czasu polskiego podejmą meksykańskie Monterrey. Na papierze próżno liczyć, że w tak wymagającym czasie dla Urawy Red Diamonds, Maciej Skorża będzie poświęcać siły i czas na rozpatrywanie oferty reprezentacji Polski, której obecny kryzys należy do jednego z największych w historii. 

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo