Kawał biegowej historii
Tegoroczna jubileuszowa 40. edycja Międzynarodowego Biegu Sylwestrowego cieszyła się dużym zainteresowaniem, a limit wynoszący 500 pakietów startowych wyczerpał się jeszcze przed końcem zapisów. Biegacze mieli do wyboru jeden z dwóch dystansów, zgodnie z długością okrążenia wokół Jeziora Maltańskiego: 5,4 km (jedno okrążenie) oraz 10,8 (dwa okrążenia).Bieg Sylwestrowy w Poznaniu to najstarsza tego typu impreza w Polsce. Jego początki sięgają 1975 roku, kiedy odbyła się pierwsza edycja. Choć przez kilka lat wydarzenie było zawieszone, to od 1984 roku nieprzerwanie gromadzi biegaczy z różnych środowisk. Od lat jest to świetna forma sprzyjająca integracji, która łączy pokolenia, a wśród biegaczy znalazł się m.in. 75-letni Edward Gołębiewski z Pobiedzisk, który wziął udział we wszystkich dotychczasowych edycjach i wciąż czuje niedosyt.
Corocznie wydarzenie przyciąga tłumy, a zdaniem większości uczestników, to idealna okazja do rozprostowania kości po świętach i zakończenia roku z przytupem.
- Bardzo się chce! Jaka to jest satysfakcja, a po biegu jak się chce! Ile jest w człowieku endorfin i szczęścia. Ja pracuję fizycznie jako cukiernik i wszyscy mi się pytają skąd ja mam tyle energii zawsze? Ja na to, że właśnie z biegania, także polecamy! - stwierdziły Agnieszka i Monika, uczestniczki sobotniego biegu.
Obrońcy tytułów znów z tarczą
Na dystansie 10,8 km najlepszy okazał się Jakub Gorzelańczyk (Joma Team/Gorzelas), który dwa okrążenia pokonał w czasie 00:34:22. Drugie miejsce zajął Marcin Kesy (Mistrzowski Trening w Poznaniu) z czasem 00:36:05, a trzeci był Szymon Gorzkowski (również Mistrzowski Trening) – 00:39:41. Wśród kobiet na dłuższym dystansie triumfowała Dorota Lutomska (ofix.pl Bike Team z Obornik), która ukończyła bieg w czasie 00:43:08. Tuż za nią uplasowała się Anna Zagórska (Cityzen Poznań) z czasem 00:44:24, a na najniższym stopniu podium stanęła Dorota Przybysz (Grodziski Klub Biegacza) – 00:46:29.
- Fajnie się biegło. Rok temu wygrałem, ale na innych zasadach, miałem się z kim ścigać. Dzisiaj drugie okrążenie pokonywałem sam, dlatego ciężko było o lepszy czas. Jestem zadowolony, to dobre zakończenie roku – powiedział po wygranej Jakub Gorzelańczyk.
W krótszym biegu – 5,4 km zwyciężył Grzegorz Michalak (SPEC KABLE), który przekroczył metę w czasie 00:17:57. Drugi był Marcin Fehlau (Run Team z Chomęcic) – 00:18:08, a trzeci Włoch Claudio Messiniez (Plusport Poznań) – 00:18:15. Wśród kobiet najszybsza była Patrycja Fehlau (Run Team), która ukończyła bieg z czasem 00:21:07. Druga metę przekroczyła Katarzyna Pasieka z Poznania – 00:22:20, a trzecia Lidia Wajszczak z Piasków – 00:22:28.
- Dzisiaj nie wiało, temperatura idealna do szybkiego biegania, także niczego nie można chcieć więcej. Dziś drugie miejsce, o lepszym starcie ciężko było marzyć. (...) To nie był mój pierwszy start. Zawsze z taką samą satysfakcją tu wracam. Staram się tutaj wracać co roku także wspaniała impreza, wspaniała atmosfera - przyznał po triumfie Grzegorz Michalak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.