Przed pierwszym gwizdkiem sędziego wiadomym było to, że poznanianki czeka arcytrudne zadanie. W hali przy Zagajnikowej miał pojawić się jeden z głównych faworytów do tytułu mistrza Polski, a dodatkowo UAM zmagał się z kilkoma kontuzjami. Na boisku zabrakło choćby doświadczonych Pauli Fronczak czy Moniki Skowrońskiej, które znają smak rywalizacji o najwyższe cele.
Już w pierwszych sekundach niedzielnego starcia Słomniczanka objęła prowadzenie po strzale Katarzyny Włodarczyk. Do przerwy goście z Małopolski zdążyli ustawić sobie spotkanie dzięki kolejnym trafieniom Julii Basty, Leny Muchy, Natalii Macoty, Sonii Jurki i ponownie Włodarczyk. Na listę strzelców w drużynie AZS-u UAM-u wpisała się jedynie Maja Szydełko i do przerwy przyjezdne prowadziły aż 6:1.
Po zmianie stron podrażnione poznanianki chciały pokazać, że potrafią grać w futsal. Akademiczki tworzyły sobie sytuacje strzeleckie i w 36. minucie jedną z nich udało się zamienić na gola. Konkretnie uczyniła to Alicja Grzybowska. Dwie minuty przed końcem spotkania hat-trick skompletowała Włodarczyk i mecz zakończył się zwycięstwem zespołu ze Słomnik 7:2.
Po 12 rozegranych meczach AZS UAM Poznań ma na koncie 4 zwycięstwa, 2 remisy i 6 porażek. Za tydzień poznanianki czeka pauza, a następnie wyjazdowe starcie z sąsiadującą w tabeli Wandą Kraków. W pierwszym starciu pomiędzy tymi ekipami padł remis 4:4, a zatem można spodziewać się ciekawego widowiska.
Zachęcamy do wysłuchania pomeczowych opinii trenera AZS-u UAM-u Wojciecha Weissa oraz bramkarki Dominiki Dewickiej, która musi poddać się operacji kontuzjowanej ręki, co wykluczy ją z gry na dłuższy czas.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.