Mocne otwarcie
Dużo grania czekało na polskie laskarki w ten weekend. W Wałczu od piątku – 10 stycznia, rozgrywano mistrzostwa Europy w hokeju na hali kobiet do lat 21. O tytuł mistrzyń Starego Kontynentu podopiecznym Krzysztofa Rachwalskiego przyszło walczyć z Austriaczkami, Chorwatkami, Włoszkami, Szwajcarkami i Turczynkami.Przeczytaj więcej: Już w piątek ruszają mistrzostwa Europy w hokeju kobiet do lat 21. Polki czeka wymagająca przeprawa, a w kadrze nie zabraknie poznańskich akcentów
Biało-czerwone bardzo dobrze weszły w turniej. Łupem polskich zawodniczek padło inauguracyjne spotkanie ze Szwajcarią, które zakończyło się wynikiem 3:1 na korzyść gospodyń turnieju. Po jednej bramce dla Polski zdobyły Julia Rymer, Marta Czujewicz oraz Maria Drozda.
Sukcesem zakończyło się także drugie spotkanie pierwszego dnia turnieju, choć o wygraną było niesamowicie ciężko. Turczynki były trudnymi przeciwniczkami, które w meczu z Polkami wspięły się na wyżyny. O losach pojedynku zadecydowała wojna nerwów, gdzie do ostatnich sekund obronną ręką ze spotkania mogły wyjść tureckie zawodniczki. Mimo wszystko reprezentantki Polski stanęły na wysokości zadania i zwyciężyły 5:4. Koncertowo zagrała Hanna Wochna, która aż trzy razy pokonała turecką bramkarkę. Dwa trafienia dołożyła od siebie kapitan zespołu, Marta Czujewicz.
Kolekcjonerki wygranych
W kolejnym spotkaniu Polki również zafundowały kibicom prawdziwy dreszczowiec, zwyciężając z Włoszkami jedną bramką – 6:5. Był to kolejny intensywny mecz, który zweryfikował szanse biało-czerwonych na sukces. W zaciętym pojedynku każda ze stron miała swoje szanse, lecz końcowo ze zwycięstwa mogły cieszyć się reprezentantki gospodarzy. Dwukrotnie na listę strzelczyń wpisała się Julia Rymer. Po jednym trafieniu dokładały od siebie Maria Drozda, Julia Grygier, Hanna Wochna i Marta Czujewicz.Po thrillerze przyszło wyciszenie. W wieczornym meczu polskie laskarki w imponującym stylu rozprawiły się z Chorwatkami, urządzając sobie prawdziwy koncert. Spotkanie zakończyło się wygraną podopiecznych trenera Rachwalskiego aż 10:1. Trzy bramki zdobyła Julia Rymer. Dwukrotnie bramkarkę rywalek pokonywały Marta Czujewicz, Hanna Wochna, Maria Drozda, a jednym trafieniem popisała się Lucia Horn.
Po marzenia!
W niedzielę rozegrano trzy ostatnie, a zarazem decydujące spotkania. Szczególnie ważne okazało się to ostatnie, w którym spotkały się dwie dotychczas niepokonane drużyny. Po dwóch dniach ciężkiego grania o miano najlepszych reprezentantki Polski, będące zarazem gospodyniami turnieju, musiały się zmierzyć z nieobliczalnymi Austriaczkami.Finałowe starcie od początku należało do zaciętych. Po 60. minutach górą okazały się jednak austriackie laskatki, które utrzymały status niepokonanych - 3:2. Bramki dla biało-czerwonych zdobyły Marta Czujewicz oraz Oliwia Krychniak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.