reklama

Eneę AZS Politechnikę czekają duże zmiany? Agnieszka Skobel odniosła się do swoich planów na przyszłość. "Myślę, że jest wiele innych rzeczy na świecie, które można robić"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Agata Fojut

Eneę AZS Politechnikę czekają duże zmiany? Agnieszka Skobel odniosła się do swoich planów na przyszłość. "Myślę, że jest wiele innych rzeczy na świecie, które można robić" - Zdjęcie główne

Agnieszka Skobel wypowiedziała się na temat swojej przyszłości w Enei AZS Politechniki. | foto Agata Fojut

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KoszykówkaW poniedziałkowy wieczór przedstawiciele Enei AZS Politechniki Poznań zasiedli w studiu TVP Poznań, by porozmawiać o minionym sezonie i planach na najbliższą przyszłość. Gorącym tematem było również potencjalne zakończenie kariery przez liderkę zespołu i reprezentantkę Polski - Agnieszkę Skobel. Na te pytania odpowiadała właśnie skrzydłowa Enei, jej trener Wojciech Szawarski, a także prezes klubu Łukasz Zarzycki.
reklama

Ocena play-offów Enei AZS Politechniki

Klątwa pierwszej rundy play-offów wciąż pozostaje wyzwaniem nie do przeskoczenia dla akademiczek w tej dekadzie. Drużyna trenera Wojciecha Szawarskiego drugi raz z rzędu poległa w serii z Zagłębiem Sosnowiec tym razem 3:1. Zespół ze stolicy Wielkopolski zdołał postawić się rywalkom tylko w pierwszym meczu na własnym terenie, pokonując je 67:58. Później jednak również w hali Politechniki Poznańskiej musiały ostatecznie uznać wyższość sosnowiczanek. Gospodynie ostatni mecz przegrały różnicą zaledwie pięciu oczek.

reklama

Trener Wojciech Szawarski w poniedziałkowy wieczór w studiu zaznaczał, że o wyniku wcale nie zadecydowały w pierwszej kolejności aspekty taktyczne czy techniczne. Przewagi Zagłębia upatrywał głównie w lepszym przygotowaniu motorycznym.

- Trafiliśmy na drużynę, która postawiła nam trudne warunki. Była bardzo wymagająca fizycznie i właśnie w tym elemencie trochę zabrakło nam potencjału na parkiecie.

Prezes Enei AZS Politechniki Poznań - Łukasz Zarzycki - tłumaczył, że zakończenie sezonu na pierwszej rundzie play-offów to wciąż bardzo dobry wynik przy towarzyszących zawirowaniach personalnych w trakcie sezonu. Samo Zagłębie Sosnowiec, z którym przyszło się mierzyć Enei w play-offach, jego zdaniem było znacznie mocniejsze kadrowo od poznanianek w związku z ich europejskimi aspiracjami. 

reklama

- Wiemy, że ta rywalizacja, co dwa, trzy dni przy naszym wąskim składzie tak naprawdę pokazała, że jest bardzo ciężko. W sezonie zasadniczym graliśmy praktycznie zawsze raz w tygodniu w weekend, natomiast ta rywalizacja w play-offach pokazała, że jeśli chcemy walczyć o coś więcej musielibyśmy pomyśleć nad tym, żeby ten skład był szerszy. Pytanie tylko, czy będziemy w stanie zbudować na tyle wysoki budżet na następny sezon, by podpisać więcej zawodniczek i ten skład poszerzyć - mówił prezes Enei AZS Politechniki Poznań.

Ewentualne zmiany kadrowe nie powinny dotknąć opiekuna całej drużyny, czyli trenera Szawarskiego. Choć zaznaczał on, że nigdy nie wiadomo, co przyniesie przyszłość, jednocześnie wspominał, że w Poznaniu czuje się bardzo dobrze i ma poczucie, że przed nim jest jeszcze trochę pracy. Świadomość niespełnionego celu motywuje szkoleniowca do podejmowania kolejnych wyzwań i jak sam podkreślał chce dać sympatykom Enei to o czym tak bardzo marzą. 

reklama

Czy Amerykanki pozostaną w Poznaniu?

W rozmowie prezes Łukasz Zarzycki informował między innymi o tym, że cały czas trwa poszukiwanie kolejnych sponsorów, których fundusze mogą przełożyć się na to, że w nadchodzącym okresie przedsezonowym do Poznania trafią kolejne koszykarki z zewnątrz. Choć Enea AZS Politechnika Poznań otrzymuje nieprzeciętne dofinansowanie na tle innych zespołów z Poznania, prezes przekonywał, że wciąż jest ono niewystarczające, biorąc pod uwagę budżety innych klubów w Basket Lidze Kobiet.

Akademiczki mają jednak w jego opinii pewną przewagę nad innymi rywalkami w rozgrywkach, a mianowicie wysoki poziom szkolenia oraz imponujący wzrost jakości w szkółce.

- Dla nas nie jest problemem szósta, siódma, dziesiąta, czy dwunasta zawodniczka w zespole. To są nasze dziewczyny z naszej akademii i trzeba przyznać, że władze miasta Poznania naprawdę mocno finansują młodzieżowe centra sportu. Jesteśmy świeżo upieczonymi mistrzami Polski U-19, jeśli chodzi o koszykówkę. Staramy się przy obecnych możliwościach działać i robić wszystko jak najlepiej.

reklama

Talent młodziczek to jedno, ale żeby sięgać po wysokie cele również potrzebne są jakościowe transfery z zewnątrz. Enea AZS Politechnika po tym sezonie będzie ich bardzo potrzebować, biorąc pod uwagę deklaracje prezesa o konieczności poszerzenia kadry. Celem włodarzy Enei AZS Politechniki Poznań będzie głównie wzmocnienie pozycji rozgrywającej. Łukasz Zarzycki zapowiedział, że jest niemal w 100% przekonany, że klub nie przedłuży współpracy z Britney Jones, która została w połowie rozgrywek awaryjnie ściągnięta w miejsce kontuzjowanej Jessiki January. Działacz Enei AZS stwierdził, że zespół potrzebuje innego typu zawodniczki na tę pozycję niż wspomniana Jones.

Nieco więcej optymizmu dodają zapowiedzi prezesa w kontekście Jessiki Carter. Łukasz Zarzycki poinformował, że istnieje prawdopodobieństwo, że uzdolniona centerka zostanie w Poznaniu, ale nic w tej sprawie nie jest jeszcze przesądzone. Kibice muszą zatem uzbroić się w cierpliwość i wyczekiwać oficjalnego komunikatu, czy była koszykarka WNBA wzmocni szeregi swojej dotychczasowej drużyny na następny sezon.

Ikona opuści Eneę AZS Politechnikę?

To jednak nie transfery, czy sezonowe analizy były gwoździem programu, lecz stanowisko Agnieszki Skobel w kontekście zakończenia jej kariery. Zasłużona w szczególności dla poznańskiego sportu zawodniczka po świetnym sezonie podtrzymała decyzję o przejściu na koszykarską emeryturę. Widmo straty jednej z pięciu najlepszych koszykarek sezonu zasadniczego, najskuteczniejszej punktującej za trzy w zespole Enei, a także wszechstronnej reprezentantki Polski stało się jeszcze wyraźniejsze. Oficjalna ogłoszenie decyzji o zakończeniu kariery reprezentantki Poslki jeszcze nie nadeszła, ale jej poniedziałkowa deklaracja raczej rozwiewa wątpliwości.

- Czuję i myślę, że to jest dobry moment, żeby przerwać profesjonalny sport, który jest bardzo wymagajacy fizycznie i psychicznie. Myślę, że jest wiele innych rzeczy na świecie, które można robić i którym mogłabym się poświęcić aczkolwiek nie mam jeszcze żadnych konkretnych planów - stwierdziła Agnieszka Skobel

Trener Wojciech Szawarski mówił, że akceptuje decyzję swojej liderki i powoli zaczyna się z nią godzić. Mimo iż sezon Enea AZS Politechnika zakończyła niedawno, szkoleniowiec znów ma twardy orzech do zgryzienia, jeśli chodzi o swój zespół. Musi bowiem przemyśleć, jak uzupełnić lukę po swojej skrzydłowej. Do wdrażania nowych pomysłów zostało jeszcze trochę czasu, ale Wojciech Szawarski ma już pewien zamysł ery post-Skobel.

- Odejście Agnieszki to jest dobra okazja dla naszych młodych zawodniczek, żeby się pokazać w większym wymiarze. Na pewno brak Agnieszki spowoduje, że cała struktura drużyny prawdopodobnie się zmieni - informował szkoleniowiec Enei AZS Politechniki Poznań.

Przed włodarzami poznańskiego klubu w Basket Lidze Kobiet stoi zatem arcytrudne zadanie przeprowadzenia umiejętnej przebudowy, która poskutkuje utrzymaniem Enei w walce o najwyższe cele w przyszłym sezonie. Kolejne tygodnie i miesiące będą z pewnością intensywne w gabinetach klubowych, a fanom akademiczek przyjdzie jedynie czekać na oficjalne ogłoszenia potencjalnych transferów.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo