reklama

Kontuzje w Enei AZS-ie. W silnie obsadzonym turnieju Akademiczki zagrały osłabione

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: AZS UMCS Lublin

Kontuzje w Enei AZS-ie. W silnie obsadzonym turnieju Akademiczki zagrały osłabione - Zdjęcie główne

Enea AZS Politechnika Poznań zagrała w silnie obsadzonym turnieju w Lublinie | foto AZS UMCS Lublin

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Koszykówka W ekipie Enei AZS-u Politechniki Poznań wciąż brakuje szczęścia. Jeszcze sezon się nie rozpoczął, a już pojawiły się pierwsze konztuzje. I to ważnych zawodniczek. Na silnie obsadzonym turnieju w Lublinie, Akademiczki zagrały bez Agnieszki Skobel i Zuzanny Puc. I chociaż przegrały wszystkie spotkania, to na tle europejskich rywalek zaprezentował się bardzo przyzwoicie.
reklama

Agnieszka Skobel zmaga się z urazem łydki, Zuzanna Puc ma problemy z kostką. Do tego kłopoty zdrowotne ma też młoda Patrycja Tomaszkiewicz, a z powodów rodzinnych do Lublina nie mogła pojechać Weronika Jarecka. 

Zanim rozpoczął sie turniej, Akademiczki rozegrały sparingowe spotkanie z gospodarzami turnieju AZS-em UMCS-em Lublin. Lublinianki to aktualne mistrzynie Polski, które przygotowują się nie tylko do obrony tytułu, ale także do gry w europejskich rozgrywkach. Mecz niespodziewanie zakończył się remisem 61:61.

Równie silnym i wymagającym rywalem były wicemistrzynie Rumunii, CSM CSU Constanta. Zawodniczki Enei bardzo dobrze rozpoczęły spotkanie i po pierwszej kwarcie przegrywały tylko jednym punktem. I chociaż potem Rumunki odskoczyły na kilkupunktową przewagę, to w trzeciej partii zespół Wojciecha Szawarskiego odrobił straty i zniwelował przewagę do jednego punktu. Spora w tym zasługa  Amerykański Chloe Wells, która w całym meczu zdobyła 19 punktów i była najskuteczniejsza w poznańskim zespole. Dzielnie wspierały ją Jovana Popović (11 punktów) i Mailis Pokk (10 punktów). Poznanianki przegrały 58:63, ale szkoleniowiec był zadowolony z ich postawy.

Pamiętając, że gramy tutaj bez kilku zawodniczek, to zagraliśmy calkiem dobrze. Amerykanki dołączyły do zespołu później, więc potrzeba jeszcze czasu na zgranie, ale dzisiaj wyglądało to całkiem przyzwoicie

- powiedział Wojciech Szawarski.

Najsłabiej poznanianki wypadły na tle TTT Ryga. Rywalki już niedługo zagrają w kwalifikacjach do Euroligi, mają silny skład, ale w pierwszej kwarcie Enea potrafiła dotrzymać im kroku, przegrywając tylko dwoma punktami. W kolejnych Łotyszki sysatematycznie budowały przewagę i przeważały nad poznaniankami niemal we wszystkich elementach gry. AZS przegrał 60:89. Najwięcej punktów dla druzyny z Poznania zdobyły Popović (12 punktów), Wells i Mikayla Vaughn (po 10 punktów).

Do inauguracji Orlen basket Ligi Kobiet pozostało jeszcze troche czasu. Akademiczki pierwszy mecz zagrają 8 października w Gdyni z zespołem Arki.

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama