Paweł Wiśniewski zaczął grać w koszykówkę w poznańskiej Akademii Koszykówki, ale już po roku przeniósł się do Pyry AZS Poznań. W zakończonym niedawno sezonie był podstawowym zawodnikiem zespołu drugoligowego. W ubiegłym sezonie zadebiutował też w reprezentacji Polski niesłyszących i szybko stał się jednym z jej liderów.
Jestem jednym z dwóch najmłodszych zawodników seniorskiej reprezentacji, ale gram też w kadrze młodzieżowej do lat 21. W pierwszej kadrze jest kilku koszykarzy z doświadczeniem pierwszo i drugoligowym, ale w innych zespołach narodowych grają nawet zawodnicy ekstraklasowi. Tak było teraz np. w reprezentacji Grecji, czy Ukrainy. Poziom jest więc dosyć dobry
- opowiada nam Paweł Wiśniewski.
W miniony weekend biało-czerwoni byli bardzo blisko wywalczenia brązowego medalu mistrzostw Europy, ale w meczu o 3. miejsce przegrali z Grecją 80:86. Wcześniej pokonali m.in. Włochy i Izrael. Ostatecznie zakończyli czempionat na 4. miejscu, a do Najlepszej Piątki turnieju został wybrany nie kto inny, jak Paweł Wiśniewski.
Zagrają na igrzyskach
Awans do strefy medalowej podczas mistrzostw Europy w Maladze był celem minimum dla naszej reprezentacji, ponieważ pierwsze cztery drużyny turnieju awansowały na XXV Letnie Igrzyska Głuchych, które odbędą się w dniach 15-26 listopada 2025 roku w Tokio. Wiele wskazuje na to, że Pyra AZS Poznań będzie miała swojego koszykarza na igrzyskach.
Miejsce w pierwszej czwórce to był nasz cel. Oczywiście szkoda tej minimalnej porażki w meczu o brąz, ale 4. miejsce to nasz duży sukces, bo przecież reprezentacja zapewniła sobie udział w Igrzyskach. Jestem bardzo szczęśliwy, że udało nam się to osiągnąć
- przyznaje koszykarz Pyry AZS Poznań, który potwierdził, że w nadchodzącym sezonie nadal będzie grał w barwach Pyry. I zdradza, że to nie koniec wyzwań reprezentacyjnych:
Za półtora tygodnia wylatujemy już do Argentyny, do Buenos Aires, gdzie będziemy walczyć w młodzieżowcyh mistrzostwach świata U-21, w grudniu z kolei zagramy w seniorskich mistrzostwach świata. Te odbędą się w USA.
Deaflympics starsze od igrzysk paralimpijskich
Igrzyska olimpijskie niesłyszących są rozgrywane co 4 lata. Uczestniczyć w nich mogą wyłącznie osoby z ubytkiem słuchu nie mniejszym niż 55 dB. W czasie zawodów zabronione jest korzystanie z aparatów lub implantów słuchowych. Pierwsze takie zawody odbyły się w 1924 roku, czyli 36 lat wcześniej, niż igrzyska paralimpijskie. W 2001 Międzynarodowy Komitet Olimpijski wyraził zgodę na wprowadzenie oficjalnej nazwy „Deaflympics". Zawody dbywają się w kolejnym roku po letnich Igrzyskach Olimpijskich MKOl. Gospodarzem tych najbliższych, letnich będzie Tokio.
Warto spróbować
Paweł Wiśniewski długo nie wiedział, że istnieje reprezentacja Polski niesłyszących, dlatego za naszym pośrednictwem zachęca wszystkich sportowców z niedosłuchem, czy też głuchych, aby spróbowali swoich sił.
Jeśli ktoś trenuje koszykówkę lub jakiś inny sport i ma ubytek słuchu to gorąco polecam, by się zgłosić i spróbować swoich sił. To fantastyczna przygoda, nie tylko możliwość gry w biało-czerwonych barwach, ale udział w prestiżowych turniejach i zawodach na całym świecie. Można napisać do mnie maila na adres: [email protected].
Reprezentacja Polski w Mistrzostwach Europy w Maladze zagrała w składzie: Paweł Wiśniewski, Mateusz Czupryn, Przemysław Dolny, Maciej Gawryś, Wojciech Inglot, Mariusz Kwasek, Mikołaj Lewandowicz, Wiktor Nałęcz, Manuel Edwin Silva Perez, January Sobczak, Jakub Wudarczyk, Jakub Wania Mateusz. Zawodnicy muszą być zarejestrowani w klubach zrzeszonych w Polskiego Związku Sportu Niesłyszących, Paweł Wiśniewski jest w klubie Świt Wrocław. Trenerem kadry jest Kamil Wania.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.