Mohamed Mezghrani urodził się 2 czerwca 1994 roku w mieście Uccle koło Brukseli. Ma 178 cm wzrostu i waży 69 kg. Będzie grał w Warcie Poznań w koszulce z numerem 20. Gry w piłkę uczył się w Belgii, w Diegem Sport, FC Brussels i Standard Liege. Grał także w holenderskim RKC Waalwijk, z którego latem 2018 roku wyjechał do USM Algier. Z tą drużyną został mistrzem Algierii. Po roku wrócił ze swojej drugiej ojczyzny do Europy. Najpierw był zawodnikiem Honvedu Budapeszt (sięgnął w jego barwach po Puchar Węgier w sezonie 2019/20), a przez ostatnie półtora roku grał dla Akademii Puskasa.
W Holandii, Belgii czy na Węgrzech miałem okazję poznać polskich piłkarzy i takich, którzy wcześniej grali też w Ekstraklasie. Wszyscy podkreślali, że to liga, w której nie brakuje ostrej walki i w której biega się naprawdę dużo. Dlatego pomyślałem, że to optymalne warunki dla mnie. Skoro więc pojawiła się oferta z Warty Poznań, szybko zdecydowałem się ją przyjąć. Chcę dać drużynie i kibicom 100 procent z siebie w każdym meczu. To jest dla mnie najważniejsze. Jeśli chodzi o same umiejętności, to dobrze radzę sobie w grze obronnej, ale chętnie włączam się też do działań w ataku. Uważam, że i tu i tu będę w stanie pomóc Warcie. Jestem dość szybkim zawodnikiem, dobrze czuję się z piłką przy nodze i nie brakuje mi pewności siebie
– mówi nowy piłkarz Warty Poznan. - Przede wszystkim
Mohamed Mezghrani był z „Zielonymi” niemal przez całe zgrupowanie w Turcji i wystąpił we wszystkich rozegranych tam meczach kontrolnych. Już w pierwszym sparingu zdobył bramkę (na 1:0 z LNZ Czerkasy w meczu wygranym 2:1), a w kolejnym – przeciwko Slovanowi Liberec – to po faulu na Belgu został podyktowany rzut karny, po którym Dario Vizinger ustalił wynik na 1:1
-Zanim udałem się na testy do Warty Poznań, słyszałem wiele pozytywnych opinii na temat tego klubu i drużyny. Obejrzałem też kilka spotkań z pierwszej części sezonu i widziałem, że w tej drużynie jest dobry duch. Uznałem, że ten transfer może być dla mnie bardzo dobrym rozwiązaniem. A że mam też dobre zdanie na temat polskiej ligi, to decyzja do dołączeniu do Warty była dosyć oczywista i prosta
przyznał Mohamed Mezghrani, który z pierwszych tygodni spędzonych w Warcie jest zadowolony:
Początkowo moim przewodnikiem w drużynie był Marton Eppel. Można powiedzieć, że to on mnie wprowadził do zespołu, ale cała ekipa przyjęła mnie bardzo dobrze. Także trenerzy, którzy szybko przekazali, czego ode mnie oczekują. Ten początek jest świetny, jestem szczęśliwy w Warcie.
Belg może zadbiutować w Warcie już w najbliższy weekend. W niedzielę zespół Dawida Szulczka podejmie w Grodzisku Wielkopolskim Raków Częstochowa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.