Tego wieczoru Lech dominował na boisku, ale długo nie potrafił znaleźć drogi do siatki. Dopiero w 39. minucie, po kapitalnym przerzucie Aliego Gholizadeha i precyzyjnym zgraniu Rasmusa Carstensena, Afonso Sousa zdobył jedynego gola w meczu - jak się okazało, na wagę tytułu.
Mecz o tytuł przyciągnął nie tylko rzesze wiernych sympatyków, ale także byłych piłkarzy Lecha, którzy powrócili na Bułgarską, by wspólnie świętować sukces klubu. Wśród obecnych nie zabrakło Jakuba Modera - wychowanka Kolejorza, który obecnie występuje w Feyenoordzie Rotterdam. Na trybunach pojawił się także Dawid Kownacki - dwukrotny mistrz Polski z Lechem, który w obecnym sezonie w barwach Fortuny Dusseldorf strzelił 13 goli i zaliczył pięć asyst.
To jednak nie koniec listy znanych nazwisk. Na stadionie pojawili się również Filip Marchwiński oraz Kristoffer Velde - zawodnicy, którzy jeszcze niedawno stanowili o sile zespołu. Choć ich obecne sezony w zagranicznych klubach nie należą do najbardziej udanych, postanowili wesprzeć dawnych kolegów z trybun i razem z kibicami celebrować historyczny triumf.
Komentarze (0)