Były trener Lecha Poznań wzmocni sztab szkoleniowy Legii Warszawa
W piątek, 19 grudnia, oficjalnie zakończyła się trwająca od kilku tygodni saga transferowa z udziałem Legii Warszawa oraz Rakowa Częstochowa. Nowym trenerem klubu ze stolicy, który odpadł już zarówno z rozgrywek Pucharu Polski, jak i Ligi Konferencji, a przerwę zimową spędzi w strefie spadkowej, został jeden z ojców sukcesu Rakowa - Marek Papszun. Nam udało się potwierdzić informacje przekazywane jakiś czas temu przez portal Meczyki.pl - klub z Częstochowy na rzecz Legii opuści jeszcze czterech trenerów, którzy dołączą do sztabu szkoleniowego 51-latka.Jednym z ludzi, których Marek Papszun weźmie ze sobą do stolicy, jest trener, który w przeszłości związany był z... Lechem Poznań. Chodzi o 36-letniego Artura Węskę, od lipca 2024 roku pełniącego funkcję asystenta w Rakowie Częstochowa. Do klubu z województwa śląskiego trafił on ze stolicy Wielkopolski, gdzie przez 3,5 roku pracował w roli szkoleniowca drużyny rezerw.
36-letni szkoleniowiec pracował z wieloma utalentowanymi zawodnikami
Artur Węska przeniósł się do Kolejorza z początkiem stycznia 2021 roku. Pracujący wcześniej w Pogoni Siedlce, Radomiaku Radom i Zniczu Pruszków, gdzie od czerwca do grudnia 2020 roku pełnił funkcję pierwszego trenera, młody szkoleniowiec pomógł rezerwom Lecha Poznań, które przerwę zimową spędziły w strefie spadkowej, utrzymać się w lidze z czteropunktową przewagą nad Olimpią Grudziądz i Błękitnymi Stargard, które znalazły się ostatecznie "pod kreską".Następny sezon był dla drugiej drużyny Kolejorza jeszcze bardziej udany - lechici do samego końca walczyli bowiem o udział w barażach o awans na zaplecze Ekstraklasy. Choć do osiągnięcia tego celu zabrakło podopiecznym Artura Węski jednego punktu, finisz na 7. miejscu w tabeli był naprawdę imponującym wynikiem. Kolejne dwa sezony były już dla rezerw Lecha Poznań zdecydowanie mniej udane - rozgrywki 2022/23 lechici zakończyli w środku tabeli, a po sezonie 2023/24 pożegnali się ze szczeblem centralnym, na który nie udało im się dotąd wrócić.
Z końcem czerwca 2024 roku wygasł również kontrakt wiążący Węskę z Lechem Poznań, a młody trener po zakończeniu rozgrywek przeniósł się do Rakowa Częstochowa, dołączając do sztabu szkoleniowego Marka Papszuna.
Przez ponad trzy lata spędzone w Kolejorzu, 36-letni trener miał okazję pracować z wieloma niezwykle utalentowanymi zawodnikami. Pod okiem Artura Węski pierwsze kroki w seniorskiej piłce stawiali między innymi Antoni Kozubal, Michał Gurgul, Wojciech Mońka czy Kamil Jakóbczyk.
Komentarze (0)