reklama

Czterech pracowników Lecha Poznań zgłoszonych do prokuratury. Szczegóły sporu Lecha z Football Academy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Maksymilian Dyśko

Czterech pracowników Lecha Poznań zgłoszonych do prokuratury. Szczegóły sporu Lecha z Football Academy - Zdjęcie główne

Spór między Football Academy a Lechem Poznań się zaostrzył | foto Maksymilian Dyśko

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaWspółpraca, która miała na celu rozwój młodych piłkarzy, zmierza ku dramatycznemu zakończeniu. Konflikt między Lechem Poznań a Football Academy, które razem założyły fundację Lech Poznań Football Academy (LPFA), przybiera na sile. Obie strony przedstawiają różne wersje wydarzeń, a oskarżenia o naruszenia umów, nieetyczne działania i manipulacje związane z przyszłością projektu stają się coraz głośniejsze. Poznaliśmy wersje obu stron. Pod koniec roku czterech pracowników Lecha Poznań, w tym członek zarządu, ma zostać zgłoszonych do prokuratury.
reklama

Soperczak zgłasza zawiadomienie do prokuratury. Jego zdaniem, działania pracowników Lecha Poznań mogą być przestępcze

Radosław Soperczak, prezes Football Academy, szczegółowo opisał genezę współpracy z Lechem Poznań oraz eskalację problemów, które doprowadziły do obecnego konfliktu. W 2014 roku, wspólnie z Lechem Poznań, powołano fundację LPFA, której celem było szkolenie dzieci w wieku 4–12 lat.

- Byłem i jestem prezesem zarządu, aby kierować tym przedsięwzięciem przez ostatnie dziesięć lat – wyjaśnia Soperczak.

reklama

Jego zdaniem umowa między Football Academy a Lechem Poznań pierwotnie zakładała współpracę na 20 lat. W 2018 roku jednak Lech zakwestionował jej zapisy i wymusił podpisanie aneksu, skracającego czas współpracy do 10 lat.

- Polski system prawny nie gwarantował nam sprawiedliwego rozstrzygnięcia, więc przystaliśmy na propozycję Lecha – wspomina Soperczak.

Nowe warunki były wyraźnie mniej korzystne dla Football Academy, między innymi ograniczając zyski i usuwały zakaz konkurencji dla Lecha Poznań. W październiku 2024 roku Lech Poznań poinformował, że nie zamierza przedłużać współpracy. Soperczak w rozmowie z nami oskarżył Lecha o działania na szkodę fundacji.

- Członkowie zarządu delegowani przez Lecha wypowiadają umowy na obiekty treningowe, wprowadzają dyrektorów szkół w błąd, sugerując, że powstanie nowy podmiot. To narusza statut i może być traktowane jako działanie przestępcze. W statucie fundacji jest zapis o zakazie konkurencji - dodaje prezes fundacji. 

reklama

Soperczak wskazuje, że Lech poprzez swoich przedstawicieli usiłuje podważyć zaufanie trenerów i administracji do LPFA. Jak dodaje, przedstawiciele szkół kontaktowali się z nim, twierdząc, że nie wiedzą co mają robić - zostali poinformowani przez osoby z KKS Lech Poznań S.A o podpisanie umów z Lechem i zerwanie umów z fundacją. Ponadto Soperczak odniósł się do sytuacji z trenerami. 

- Zaproponowaliśmy podwyżki, ale większość szkoleniowców się nie odezwała i prawdopodobnie odejdzie. Takie działania skutkują niepewnością wśród rodziców i dzieci – powiedział Soperczak. 

Szczególne kontrowersje budzi rola członków zarządu delegowanych przez Lecha, którzy mieli wypowiadać umowy w imieniu fundacji bez wiedzy Soperczaka. Mowa tutaj o dwóch członkach zarządu fundacji oraz Roberta Śliwowskiego, który miał uzyskać pełnomocnictwo od prezesa Lecha Poznań - Piotra Rutkowskiego. 

reklama

- Takie działania podważają fundamenty współpracy i mogą naruszać zapisy statutu fundacji – podkreślał

Według naszych informacji, wspomniani wyżej członkowie zarządu fundacji oraz Robert Śliwowski i Piotr Rutkowski zostaną zgłoszeni do prokuratury w Opolu, w związku z popełnieniem czynu karalnego z artykułu 296 kodeksu karnego. Jeśli chodzi o dalsze funkcjonowanie Football Academy Soperczak poprosi o pomoc inne szkoły i akademie w Poznaniu. O komentarz w całej tej sprawie poprosiliśmy Macieja Henszela, rzecznika Lecha Poznań. 

Lech Poznań odpowiada: To kłamstwa

Zarzuty te stanowczo odpiera Maciej Henszel, rzecznik prasowy Lecha Poznań.

- Po pierwsze i najważniejsze, fundacja Lech Poznań Football Academy po 1 stycznia nie będzie miała prawa używać czegokolwiek związanego z Lechem Poznań, czyli również swojej dotychczasowej nazwy. Co więcej, fundacja w styczniu zostanie zlikwidowana. Zostaną w  sądzie złożone dokumenty w tej sprawie, bo tak się od początku umówiliśmy z Radosławem Soperczakiem i jego Football Academy. Chcemy też jasno powiedzieć, że kłamstwem jest, że umowa została zawarta na okres dwudziestu lat. Nieprawda, została zawarta bezterminowo, a w 2018 roku termin został doprecyzowany - do końca 2024 roku - wyjaśnia. 

reklama

Odnosząc się do oskarżeń o manipulacje przy umowach, Henszel mówi:

- Żadna umowa, żaden dokument przez przedstawicieli zarządu fundacji LPFA nie został podpisany. Właśnie ze względu na to, że respektujemy zapisy naszej umowy z LPFA. Dlatego te oskarżenia uznajemy za całkowicie bezpodstawne i pozbawione jakiegokolwiek sensu. Co do trenerów, to w zdecydowanej większości mieli umowy do 31 grudnia. I pan Soperczak rozesłał im aneksy, obowiązujące od 1 stycznia. O jego wiarygodności i zaufaniu, jakie ma wśród tych szkoleniowców, niech świadczy fakt, że żadna z tych osób nie zdecydowała się przedłużyć umowy - powiedział Maciej Henszel. 

Zdaniem Soperczaka kontrowersje budzi rola Roberta Śliwowskiego. Zarzuca on naciski na szkoły, by zmieniały umowy na korzyść Lecha. Henszel odpiera te zarzuty, twierdząc:

- Dostał upoważnienie od zarządu Lecha, żeby w całej Wielkopolsce rozszerzać bazę treningową zespołów Lecha Poznań. Jest u nas koordynatorem projektu klubów patronackich i  reprezentacji regionalnych. Odpowiada za to, co wydarzyło się ostatnio w Ostrzeszowie, czy też za to, co będzie się działo w Pile. Mamy na oku jeszcze kilka innych lokalizacji i w ogóle wciąganie go do sprawy LPFA jest pomieszaniem z poplątaniem. Bo on ma za zadanie podpisywać umowy na obiekty dla regularnie trenujących tam zespołów, które będą w najbliższych miesiącach otwierane - zakończył rzecznik prasowy Lecha Poznań. 

Sytuacja po wyjaśnieniach ze strony Lecha wydaje się być jasna. Soperczak zapowiada zgłoszenie do prokuratury działań członków zarządu LPFA delegowanych przez Lecha. Tymczasem Lech Poznań planuje stworzenie nowego projektu szkoleniowego, niezależnego od LPFA. O sprawie będziemy informowali na bieżąco. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Sportowy Poznań Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama