Czy Lech Poznań pójdzie w ślady Legii Warszawa i postawi na klub partnerski? Znamy szczegóły

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Czy Lech Poznań pójdzie w ślady Legii Warszawa i postawi na klub partnerski? Znamy szczegóły - Zdjęcie główne
Autor: Przemysław Szyszka | Opis: Lech Poznań inspiruje się modelami z Belgii, Holandii, Portugalii i Hiszpanii. Cel jest jasny: rezerwy z młodymi piłkarzami na zapleczu Ekstraklasy.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Piłka nożnaU klubów z PKO BP Ekstraklasy coraz częściej pojawia się model współpracy oparty na relacji partnerskiej. Legia Warszawa korzysta z takiego rozwiązania, współpracując z Pogonią Grodzisk Mazowiecki, co umożliwia jej młodym zawodnikom regularną grę na poziomie zaplecza Ekstraklasy. W podobnym kierunku, według medialnych doniesień, zmierza również Jagiellonia Białystok, która ma być bliska nawiązania współpracy z KKS Kalisz. Na tym tle naturalnie pojawia się pytanie, czy podobną drogę rozważa Lech Poznań? Sprawdziliśmy to, pytając o to działaczy Kolejorza.
reklama

Od pewnego czasu coraz wyraźniej widać, że młodzi zawodnicy Lecha Poznań mają trudności z odnalezieniem się na wypożyczeniach. Przeskok z trzecioligowych rezerw do pierwszej bądź drugiej ligi okazuje się dla wielu z nich zbyt trudny. W efekcie zamiast regularnej gry pojawiają się problemy z minutami, a rola w nowych zespołach bywa marginalna.

Dobrym przykładem są wypożyczenia Maksymiliana Dziuby i Mateusza Mędrali. Dziuba, który trafił do pierwszoligowego Śląska Wrocław, większość czasu spędza w drugoligowych rezerwach tego klubu. Z kolei Mędrala, wypożyczony do Sokoła Kleczew (beniaminka drugiej ligi) przez całą rundę uzbierał zaledwie 90 minut gry. Trudno w takich warunkach mówić o realnym rozwoju sportowym.

reklama

Trudne początki

Równie wymowne są losy zawodników, którzy na stałe opuścili rezerwy Kolejorza. Jakub Kendzia, Jan Niedzielski i Igor Kornobis występują obecnie w drugiej lidze, natomiast Aleksander Nadolski w pierwszoligowym Zniczu Pruszków pojawia się na boisku głównie w końcówkach spotkań. Żaden z piłkarzy, którzy odeszli z drugiego zespołu Lecha w tym roku, nie zdołał przebić się w pierwszej lidze.

Mimo tego Lech Poznań nie zamierza zmieniać swojej długofalowej strategii i budować jej w oparciu o klub partnerski. Władze Kolejorza jasno deklarują, że taki model nie wpisuje się w filozofię rozwoju klubu. Choć współpraca z zewnętrznym zespołem mogłaby ułatwić młodym zawodnikom adaptację do seniorskiej piłki, wiązałaby się również z dużymi wyzwaniami organizacyjnymi oraz koniecznością sprawowania pełnej kontroli sportowej i personalnej.

reklama

Własna droga zamiast klubu partnerskiego

W Poznaniu szczególną wagę przykłada się do czynnika ludzkiego. Skuteczne funkcjonowanie klubu partnerskiego wymagałoby zaangażowania doświadczonych trenerów, dyrektorów sportowych i menedżerów, a dostęp do takich specjalistów jest ograniczony. Lech już dziś intensywnie rywalizuje o najlepszych szkoleniowców do swojej Akademii, traktując ją jako fundament całego systemu. Rozszerzenie tej struktury o kolejny podmiot oznaczałoby rozproszenie zasobów - nie tylko finansowych, lecz także czasowych i organizacyjnych.

Zamiast tego Kolejorz konsekwentnie stawia na rozwój organiczny. Choć w ostatnich latach popełniono błędy w funkcjonowaniu rezerw, w klubie panuje przekonanie, że można je skorygować. Lech inspiruje się modelami z Belgii, Holandii, Portugalii czy Hiszpanii, gdzie rozwój młodych zawodników opiera się na silnych akademiach i dobrze zorganizowanych rezerwach, funkcjonujących w ramach jednej, spójnej struktury klubowej. To droga trudniejsza i wymagająca cierpliwości, ale dająca pełną kontrolę nad procesem szkoleniowym.

reklama

Działacze Lecha Poznań podkreślają jednocześnie, że strategicznym celem pozostaje awans drugiego zespołu do pierwszej ligi, osiągnięty w oparciu o własne struktury i stopniowo budowaną jakość sportową.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo