Lech II Poznań chciał za wszelką cenę przerwać fatalną passę trzech przegranych meczów z rzędu. Z tego powodu szkoleniowiec rezerw Kolejorza, Grzegorz Wojtkowiak, zdecydował się na dokonanie trzech zmian w składzie względem spotkania z Unią Swarzędz, które odbyło się w minionej Kolejce. Mateusza Mędralę w bramce zastąpił debiutujący w drugiej drużynie Lecha Wojciech Zborek. Miejsce Igora Kornobisa na prawej stronie obrony zajął Jakub Skowroński, a na pozycji napastnika zagrał doświadczony Artur Pląskowski, zastępując Kamila Jakóbczyka.
Do przerwy bez fajerwerków
Pierwsza połowa spotkania pomiędzy Lechem II Poznań a Polonią Środa Wielkopolska nie był obfity w wiele sytuacji bramkowych. Obie drużyny starały się wykreować sobie dogodne okazje do otwarcia wyniku, lecz ani Wojciech Zborek, ani broniący dostępu do bramki przyjezdnych Przemysław Frąckowiak nie mieli na początku spotkania wiele pracy. Na pierwszą naprawdę groźną sytuację trzeba było poczekać do 23. minuty spotkania, kiedy to po podaniu Aleksandra Nadolskiego przed szansą na umieszczenie piłki w bramce stanął Artur Pląskowski, lecz jego uderzenie instynktownie obronił nogą golkiper Polonii.Minutę później lechici wykonywali rzut rożny, po którym piłka spadła na głowę Macieja Wichtowskiego. Futbolówka po strzale doświadczonego stopera zatrzymała się jednak tylko na bocznej siatce. Chwilę później na uderzenie zza pola karnego zdecydował się Jakub Kendzia, lecz piłka poszybowała ponad bramką Frąckowiaka.
Przyjezdni ze Środy Wielkopolskiej również mieli swoje szanse na pokonanie 18-letniego bramkarza gospodarzy. W 30. minucie Zborek pewnie poradził sobie z uderzeniem jednego z zawodników Polonii, a pięć minut później Mateusz Pieńczak, który niespodziewanie znalazł się w polu karnym rezerw Lecha, fatalnie przestrzelił z odległości kilku metrów. Na bramki trzeba było zatem czekać do drugiej połowy.
Remis po golu w końcówce spotkania
Po zmianie stron podopieczni Grzegorza Wojtkowiaka ponownie przejęli inicjatywę, spychając piłkarzy ze Środy Wielkopolskiej do obrony. Sytuacja rezerw Kolejorza niezwykle skomplikowała się jednak w 56. minucie, kiedy za faul na wychodzącym na czystą pozycję zawodniku przyjeznych bezpośrednią czerwoną kartką ukarany został kapitan zespołu, Maciej Wichtowski. Od tamtego momentu spotkanie było niezwykle wyrównane.Pomimo gry w "dziesiątkę", piłkarzom Lecha II Poznań udało się otworzyć wynik spotkania w 73. minucie. Jan Niedzielski posłał górną piłkę do wbiegającego w pole karne Patryka Prajsnara, a młodziutki pomocnik zachował się jak prawdziwy profesor - znakomicie opanował futbolówkę, a następnie obsłużył precyzyjnym podaniem Igora Stankiewicza, który uprzedził obrońcę gości i lekkim, ale bardzo precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Dla 17-letniego skrzydłowego był to drugi mecz z rzędu, w którym pojawił się na placu gry z ławki rezerwowych, a następnie trafił do siatki.
Zdenerwowani przyjezdni ruszyli do ataku, lecz długo nie potrafili znaleźć sposobu na Wojciecha Zborka, który notował niezwykle udany debiut w drugiej drużynie Kolejorza. W 88. minucie 18-letni bramkarz popisał się fenomenalną paradą przy uderzeniu zza pola karnego, odbijając piłkę na rzut rożny. Po błyskotliwie wykonanym stałym fragmencie gry gościom udało się jednak doprowadzić do wyrówania. Piłkę do siatki wpakował kolanem Aleksander Kluczyński.
Spotkanie zakończyło się zatem podziałem punktów. Dla Lecha II Poznań był to już czwarty kolejny mecz bez zwycięstwa. Pomimo tego, podopiecznym Grzegorza Wojtkowiaka udało się przeskoczyć w ligowej tabeli rezerwy Pogoni Szczecin, które również zremisowały swoje spotkanie po stracie bramki w końcówce spotkania. Polonia pozostała na 6. pozycji, ze stratą czterech punktów do miejsca premiowanego grą w barażach.
Lech II Poznań - Polonia Środa Wielkopolska 1:1 (0:0)
Bramki: Stankiewicz 73. - Lech II Poznań - Kluczyński 88. - Polonia Środa WielkopolskaLech II Poznań: Wojciech Zborek - Jakub Skowroński, Matsvei Bakhno, Maciej Wichtowski, Maksym Pietrzak - Patryk Prajsnar, Aleksander Nadolski, Tymoteusz Gmur (64. Jan Niedzielski) - Maksymilian Dziuba, Artur Pląskowski (64. Kamil Jakóbczyk), Jakub Kendzia (64. Igor Stankiewicz)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.