reklama

Historia lubi się powtarzać? Wyniki Lecha Poznań układają się niemal identycznie, jak trzy lata temu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Przemysław Szyszka

Historia lubi się powtarzać? Wyniki Lecha Poznań układają się niemal identycznie, jak trzy lata temu - Zdjęcie główne

Historia lubi się powtarzać? Wyniki Lecha Poznań układają się niemal identycznie, jak trzy lata temu | foto Przemysław Szyszka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaJak wiadomo, historia lubi się powtarzać. Lech Poznań jest na dobrej drodze, by po trzech latach ponownie sięgnąć po mistrzostwo Polski. Co ciekawe, bardzo wiele sytuacji, które mają miejsce w trwającej rundzie wiosennej, jest bliźniaczo podobnych do wydarzeń z wiosny 2022 roku.
reklama

Lech Poznań po ostatni mistrzowski tytuł sięgnął w sezonie 2021/22. Zespół prowadzony przez Macieja Skorżę, w którym błyszczał tercet Kamiński-Amaral-Ishak, na ostatniej prostej wyprzedził Raków Częstochowa i świętował zdobycie 8. tytułu w historii klubu ze stolicy Wielkopolski.

Drużyna prowadzona przez Nielsa Frederiksena jest na dobrej drodze do tego, by powtórzyć wynik sprzed 3 lat. Jak się jednak okazuje, oba zespoły łączy zdecydowanie więcej, niż dobra gra.

Na początku rundy wiosennej sezonu 2021/22 Kolejorz, podobnie jak w obecnych rozgrywkach, miał problemy z odnalezieniem formy. Zespół Macieja Skorży zremisował wówczas z Cracovią 3:3, a także przegrał 2 ligowe mecze, z... Lechią Gdańsk oraz Rakowem Częstochowa. Brzmi znajomo, prawda?

reklama

To jednak nie koniec, a dopiero początek podobieństw. Zarówno wyjazdowy starcie z Lechią, jak i domowe z Rakowem, Lech przegrał 0:1, a więc identycznym stosunkiem, jak w trwającym obecnie sezonie. Idąc dalej, trzeba cofnąć się do wczorajszego starcia Kolejorza z Pogonią w Szczecinie, wysoko wygranego przez przyjezdnych 3:0. Jakim wynikiem zespół Macieja Skorży w stolicy województwa zachodniopomorskiego 3 lata temu? Zgadza się, 3:0. Także po dublecie Mikaela Ishaka. Co ciekawe, w obu przypadkach spotkanie odbyło się w 23. serii gier.

Rozwiń

Poza identycznymi wynikami spotkań, oba sezony łączą także bardzo podobne statystyki zawodników występujących na tych samych pozycjach. Po 19. kolejce Afonso Sousa miał na koncie 8 bramek i 5 asyst - tyle samo na ówczesnym etapie sezonu 3 lata temu uzbierał Joao Amaral. Mikael Ishak z kolei zanotował wczoraj trafienia numer 13 i 14. W starciu z Pogonią, które odbyło się wiosną 2022 roku, trafiał do siatki po raz 12. i 13. w tamtych rozgrywkach, kończąc sezon z 18 bramkami na koncie.

Jak wiadomo, historia lubi się powtarzać. Czy pod koniec maja fani Kolejorza będą mieli więc takie same powody do świętowania, jak 3 lata wcześniej?

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo