21 listopada Wojciech Mroziński opublikował na portalu X wpis, z którego wynikało, że akademia Warty Poznań otrzymała karę finansową z powodu wystawienia do gry nieuprawnionego zawodnika, który wystąpił w 5 spotkaniach pod obcym nazwiskiem. Zieloni muszą zapłacić z tego powodu karę w wysokości 10 000 złotych. Dlaczego taka sytuacja w ogóle miała miejsce?
Okazuje się, że nieuprawniony do gry był 11-letni zawodnik pochodzący z Białorusi. Białoruski Związek Piłki nożnej nie dogadał się z PZPN-em w sprawie możliwości gry tego zawodnika na terenie Polski. Wszystkie odpowiednie dokumenty zostały dostarczone jakiś czas temu, natomiast wciąż nie ma na nie odpowiedzi. Trener zespołu w kategorii D1 zdecydował się dać mu szansę gry w 5 meczach, co wyszło na jaw.
- Zawodnik ten - 11 letni chłopiec z Białorusi, nie mógł uzyskać pozwolenia na grę w Polsce poprzez przedłużające się procedury formalne. Chcąc umożliwić mu grę, trener prowadzący dopuścił go do gry, czym rażąco złamał regulamin rozgrywek. Chłopiec ten nie był biologicznie czy chronologicznie starszy od innych zawodników, a jego występ nie wpłynął na wynik sportowy - czytamy w oświadczeniu klubu, opublikowanym za pośrednictwem portalu X.
Trener odpowiedzialny za całą sytuację wykazał się empatią, natomiast złamał przy tym przepisy. Klub wyciągnie z tego powodu konsekwencje. Szkoleniowiec został zawieszony, a wysoce prawdopodobne jest, że wkrótce pożegna się on z Wartą. Klub z Poznania nie zamierza odwoływać się od zasądzonej kary.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.