Jednym z nich ma być regularne raportowanie postępu prac modernizacji obiektu przy Drodze Dębińskiej. W tym celu klub zorganizował dziś briefing prasowy z udziałem członka zarządu, Macieja Wojdyły oraz parlamentarzystów: Bartosza Zawiei i Katarzyny Ueberhan. Na starcie konferencji poseł Platformy Obywatelskiej przedstawił list poparcia dla dwukrotnego mistrza Polski, który rozpoczyna się od słów:
Zwracamy się z prośbą do wszystkich zaangażowanych stron o wsparcie Warty Poznań w jej powrocie do stolicy Wielkopolski. Ten niezwykle zasłużony klub, który powstał jeszcze w czasie zaborów, piłkarski mistrz Polski z 1929 roku i 1947 roku, stał się klubem, dla którego aktualnie nie ma miejsca w Poznaniu. By kontynuować działalność, korzysta z przychylności samorządu w Grodzisku Wielkopolskim.
Pod pismem podpisało się ponad 20 posłów z różnych ugrupowań i okręgów, ale również osoby ze świata sportu, takie jak dziennikarz Tomasz Zimoch, były reprezentant Polski w siatkówce Paweł Papke, były piłkarz Arki Gdynia Rafał Siemaszko czy trener skoczków narciarskich Apoloniusz Tajner.
Deklarujemy w ramach listu, aby Warta powróciła do Poznania, do swojego domu. Główną przesłanką jest również to, żebyśmy wsparli miasto Poznań, aby ten obiekt dostosować do wymagań licencyjnych, potrzeb klubu i mieszkańców, którzy będą z niego korzystali po modernizacji. Deklarujemy pomoc w pozyskiwaniu środków centralnych, by cała operacja zakończyła się sukcesem
– stwierdził Bartosz Zawieja.
Całość pokazuje, jak ważny jest to temat, że są sprawy ponad podziałami. Pod listem podpisali się parlamentarzyści od prawa do lewa, bo dla nas wszystkich ważne jest to, by Warta powróciła do Poznania. Wszyscy troszczymy się o przyszłość Warty, bo doskonale znamy jej przeszłość
– dodała Katarzyna Ueberhan z Lewicy.
Dalsze kroki
Zarząd poinformował dziś, że kwota potrzebna do przebudowy obiektu przy Drodze Dębińskiej to około 15 milionów złotych. To zdecydowanie mniejsze środki aniżeli te, które wcześniej pojawiały się w opinii publicznej przy poprzednim projekcie klubu.
Ten obiekt to absolutne minimum, by Warta mogła wrócić do Poznania, spełniając wszystkie wymogi licencyjne narzucone przez komisję przy PZPN. Skromny, mały, bez znacznych pracu budowlanych. One oczywiście będą musiały zostać zrealizowane i będą dotyczyły budynku modułowego, który będzie zawierał wszystkie niezbędne pomieszczenia szatniowo-socjalne, a także prac remontowych dookoła stadionu, związanych z drogami dojazdowymi, parkingami, ogrodzeniem. Działamy. Dzisiejsza obecność parlamentarzystów zmierza ku temu, by część środków pozyskać z programów ministerialnych, choćby z programu „Sportowa Polska, Rozwój Infrastruktury Lokalnej". Będziemy chcieli wnioskować o środki na modernizację DD12. Kluczowa będzie procedura pozyskania pełnej dokumentacji, łącznie z pozwoleniem na budowę. Liczymy przy tym mocno na bardzo dobrą współpracę na linii klub - miasto
– zaznaczył członek zarządu Warty Poznań S.A., Maciej Wojdyło.
Pamiętajmy, że mamy deadline określony na koniec tego sezonu, maksymalnie na start następnego. Zgoda na grę na stadionie zastępczym została wydana tylko na ten sezon i mamy absolutne przekonanie, że siódmego roku w Grodzisku nie będzie. Sam klub też tego nie chce
– dodał.
Do tej pory miały miejsce konsultacje z podmiotami zaangażowanymi w prace projektowe i budowlane. Klub zadbał też o wizytację służb.
Co miesiąc Warta musi składać Komisji Licencyjnej szczegółowe raporty z postępów prac. Zgodnie z zapowiedzią działacze będą chcieli regularnie dzielić się z kibicami informacjami na temat progresu modernizacji stadionu przy Drodze Dębińskiej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.