Sobotnim rywalem juniorów starszych Lecha Poznań była znajdująca się na ostatnim miejscu w tabeli Resovia Rzeszów, która do momentu starcia z Kolejorzem wygrała zaledwie jedno ligowe spotkanie w obecnych rozgrywkach. Lechici podchodzili do spotkania w Rzeszowie po domowym remisie z Escolą Varsovia.
Szalona pierwsza połowa
Podopieczni Damiana Sobótki fantastycznie weszli w mecz, czego efektem było błyskawiczne otwarcie wyniku. Już w 2. minucie spotkania piłkę do własnej bramki pechowo skierował obrońca Resovii, Myles Asei Dantoni. Lechici szybko chcieli podwyższyć prowadzenie, lecz zdecydowanie brakowało im szczęścia. W 14. minucie fantastyczną paradą po strzale z rzutu wolnego popisał się golkiper gospodarzy, Bartosz Skręt.W 26. minucie 17-letni bramkarz po raz kolejny uratował swój zespół przed utratą drugiego gola, a kilkadziesiąt sekund później wyręczył go słupek. Choć wydawało się, że podwyższenie wyniku przez juniorów starszych Kolejorza jest kwestią czasu, w 34. minucie to Resovia mogła cieszyć się z wyrównania. Golkipera gości uderzeniem z rzutu wolnego pokonał Kamil Chwałka.
10 minut później lechitom ponownie udało się objąć prowadzenie. Po szybkim kontrataku do siatki trafił bramkostrzelny napastnik, Igor Owczarek. 120 sekund po tym trafieniu prowadzenie Kolejorza podwyższył Hubert Smyrak, umieszczając piłkę w okienku bramki strzeżonej przez Bartosza Skręta.
Choć wydawało się, że podopiecznym Damiana Sobótki uda się utrzymać do przerwy dwubramkową przewagę, chwilę po bramce Smyraka sędzia podyktował rzut karny dla Resovii. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Kacper Woś, co pozwoliło gospodarzom na złapanie kontaktu jeszcze przed zakończeniem pierwszej połowy.
Dublet młodego napastnika
Po przerwie emocje nieco opadły. Kilkadziesiąt sekund po zmianie stron groźny strzał głową oddał jeden z zawodników Resovii, a w 55. minucie Bartosz Skręt popisał się znakomitą podwójną interwencją. Lechici dopięli swego w 69. minucie - do siatki po raz drugi tego dnia trafił Owczarek, zapewniając swojej drużynie dwubramkową przewagę.Dla utalentowanego 16-latka był to już 9. gol w tym sezonie Centralnej Ligi Juniorów. Młody napastnik awansował tym samym na 1. miejsce w klasyfikacji strzelców, zrównując się w liczbie trafień z Szymonem Piastą z Legii Warszawa oraz Alanem Wiśniewskim z Lechii Gdańsk.
Pomimo starań ze strony obu drużyn, wynik nie uległ już zmianie. Podopieczni Damiana Sobótki wywieźli ze stolicy województwa podkarpackiego cenne trzy punkty, utrzymując trzypunktową stratę do zasiadającego na fotelu lidera Zagłębia Lubin, z którym zmierzą się w następnej kolejce.
Komentarze (0)