Reklama lokalna
reklama

Lech zagrał z Banikiem. Gol młodzieżowca, gra "zaczyna się kleić"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: www.lechpoznan.pl/Przemysław Szyszka

Lech zagrał z Banikiem. Gol młodzieżowca, gra "zaczyna się kleić" - Zdjęcie główne

foto www.lechpoznan.pl/Przemysław Szyszka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaPiłkarze Lecha Poznań zagrali drugi w trakcie przygotowań do nowego sezonu mecz kontrolny. Po porażce z Piastem Gliwice, ich rywalem była czwarta drużyna ligi czeskiej Banik Ostrawa. Kolejorz ma powody do zadowolenia, chociaż mogą martwić zmarnowane sytuacje "sam na sam" z bramkarzem.
reklama

Benik Ostrawa, którego trenerem jest Pavel Hapal ma za sobą najlepszy sezon od wielu.lat. Zajęcie czwartego miejsca na koniec sezonu dało środowemu rywalowi Lecha awans do eliminacji do Ligi Konferencji. Na tle czechów piłkarze Kolejorza zaprezentowali się całkiem przyzwoicie. 

Sporo szans, zero goli

W pierwszej połowe piłkarze Lecha dominowali na boisku. Częściej i łatwiej przedostawali się pod bramkę Banika, co było efektem m.in. wysokiego pressingu. Rywale wydawali się troche tym zaskoczeni. Przewaga w posiadaniu i piłki i stwarzanie sobie okazji bramkowych nie przyniosły jednak goli. Okazje marnowali m.in. Filip Szymczak i Kristoffer Velde, ale najbliżej zdobycia gola był Filip Marchwiński. Najpierw bramkarza gości Jakuba markovicia nie zdołał pokonać w sytuacji sma na sam, a następnie oddając mocny strzał, z którym czeski golkiper miał sporo problemów. Po 45 minutach był jednak bezbramkowy remis. 

reklama

Powinno być więcej

W drugiej połowie Lech poprawił nieco skuteczność, bo dwukrtonie pokonał bramkarza banika, ale mógł strzelić rywalowi zdecydowanie więcej goli. 

Pierwszy padł kilka minut po wznowieniu gry. Dokładnie w 51. minucie dobre podanie Adriela Ba Loui, wykorzystał młody piłkarz Kolejorza Jakub Antczak, który płaskim strzałem pokonał Markovicia. Po chwili Kolejorz mógł, a nawet powinien prowadzić 2:0, albo i wyżej. Najpierw Ba Loua, a następnie Mikael Ishak nie potrafili z czeskim golkiperem wygrać pojedynków "jeden na jeden". Kapitan Lecha wpisał się jednak na listę strzelców. W 71. minucie wykorzystał błąd Markovicia.

Strzelone gole i wygrana zawsze cieszą. W porównaniu do sobotniego meczu uważam, że dziś lepiej radziliśmy sobie w pressingu i w momentach, kiedy posiadaliśmy piłkę. Do tej pory piłkarze grali w sparingach po 45 minut, możliwe że z Dundee FC niektórzy będą już przebywać na murawie dłużej

reklama

- powiedział Niels Frederiksen, trener Lecha Poznań.

Kolejny mecz sparingowy zespół Nielsa Frederiksena zagra już w najbliższą sobotę. O godzinie 14.00 we Wronkach podejmie szkocki Dundee FC.

Lech Poznań – Banik Ostrawa 2:0 (0:0)

Bramki: Antczak, Ishak
Lech Poznań (I połowa): Bartosz Mrozek - Joel Pereira, Michał Gurgul, Antonio Milić, Elias Andersson, Dino Hotić, Jesper Karlström, Afonso Sousa, Kristoffer Velde, Filip Marchwiński, Filip Szymczak

Lech Poznań (II połowa): Filip Bednarek – Alan Czerwiński, Wojciech Mońka, Maksymilian Pingot, Filip Borowski, Adriel Ba Loua, Radosław Murawski, Antoni Kozubal, Jakub Antczak, Ali Gholizadeh, Mikael Ishak

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama