reklama

Letnie wzmocnienia Kolejorza: Trafił do Lecha Poznań z ligi włoskiej. Przegrywa rywalizację w środku pola

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Zagłębie Lubin

Letnie wzmocnienia Kolejorza: Trafił do Lecha Poznań z ligi włoskiej. Przegrywa rywalizację w środku pola - Zdjęcie główne

Filip Jagiełło trafił do Lecha Poznań z włoskiej Genoi. Jak 27-letni pomocnik spisywał się jesienią w barwach Kolejorza? | foto Zagłębie Lubin

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaSeria "Letnie wzmocnienia Kolejorza" ma na celu podsumowanie transferów przeprowadzonych latem przez Lecha Poznań. Tym razem pod lupę wzięliśmy środkowego pomocnika, Filipa Jagiełłę. Jak wychowanek Zagłębia Lubin spisywał się w rundzie jesiennej?
reklama

Filip Jagiełło trafił do Lecha Poznań 13 sierpnia. Kolejorz pozyskał go z włoskiej Genoi, gdzie 27-latek występował, z przerwami, przez ostatnie 5,5 roku. Wychowanek Zagłębia Lubin, którego Lech sprowadził z zamiarem zwiększenia rywalizacji w środku pola, podpisał z 8-krotnym mistrzem Polski 3-letni kontrakt.

- Filip jest zawodnikiem, który przychodzi do środka pola, by wzmocnić rywalizację. Bardzo dobrze operuje piłką, potrafi wnieść progresję w ataku i znaleźć się w "szesnastce" przeciwnika, ma dobre oraz mocne uderzenie i celne dogranie w pole karne, dlatego liczymy na jego asysty i bramki - mówił o 27-latku dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa.

reklama

Jagiełło zadebiutował w niebiesko-białych barwach 4 dni po przybyciu do Poznania, w wyjazdowym spotkaniu ze swoją byłą drużyną, Zagłębiem Lubin. 27-latek pojawił się na murawie w 65. minucie, zmieniając Antoniego Kozubala. Łącznie środkowy pomocnik wystąpił jesienią w 14 ligowych spotkaniach, za każdym razem pojawiając się na boisku z ławki rezerwowych. Udało mu się trafić do siatki w domowym starciu z Jagiellonią Białystok, ustalając wynik spotkania na 5:0. Od pierwszej minuty wystąpił tylko raz, w meczu Pucharu Polski z Resovią Rzeszów, przegranym przez Kolejorza 0:1. Łącznie Jagiełło spędził jesienią na boiskach Ekstraklasy zaledwie 310 minut.

Kiedy 27-latek pojawiał się na boisku, prezentował się naprawdę przyzwoicie. Wnosił do gry Lecha spokój i doświadczenie. Według "Ekstraklasa.org" wygrał aż 24 z 37 pojedynków, w których brał udział. To było jednak za mało, by na stałe wygryźć ze składu kogoś z trójki Murawski - Kozubal - Sousa. 

reklama

Wydaje się jednak, że Lechowi potrzeba tak jakościowych zmienników, jak Filip Jagiełło. Kiedy były piłkarz Genoi, Brescii czy Spezii pojawiał się na murawie, absolutnie nie odstawał umiejętnościami od kolegów z drużyny. Można się zatem spodziewać, że po w pełni przepracowanym okresie przygotowawczym otrzyma od Nielsa Frederiksena więcej szans na grę.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Sportowy Poznań Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama