Początek roku przyniósł spore zmiany w karierze 20-letniego defensora. Jeszcze jesienią reprezentował Stal Stalowa Wola, lecz zimą Lech Poznań zdecydował się wysłać go na kolejne wypożyczenie – tym razem do drugoligowej Polonii Bytom. Ruch ten miał zapewnić zawodnikowi regularną grę, ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna.
Już w pierwszych tygodniach pobytu w nowym klubie Tomaszewski napotkał na trudności. Na jednym z treningów został niefortunnie uderzony w tył głowy, co doprowadziło do chwilowej utraty przytomności i konieczności hospitalizacji. Choć uraz okazał się powierzchowny, proces rekonwalescencji sprawił, że defensor nie znalazł się w kadrze na inaugurację rundy wiosennej.
Od tamtego momentu minęło już kilka tygodni, a Tomaszewski wciąż czeka na swoją szansę. W barwach Polonii Bytom nie rozegrał jeszcze ani jednej minuty w meczu ligowym. Po raz ostatni pojawił się na boisku w oficjalnym spotkaniu 21 sierpnia ubiegłego roku, kiedy w końcówce meczu Stali Stalowa Wola przeciwko Odrze Opole zaliczył dziesięciominutowy epizod.
Trudno się jednak dziwić, że Polonia Bytom nie zmienia ustawienia defensywy. Drużyna od początku rundy wiosennej punktuje regularnie, a jej linia obronna spisuje się solidnie. Zespół trenera Łukasza Tomczyka wygrał już m.in. z Podbeskidziem Bielsko-Biała (1:0), GKS Jastrzębie (2:0) i po emocjonującym starciu pokonał Świt Skolwin 5:4. W trzech pierwszych meczach rundy defensywa ani razu nie dała się zaskoczyć.
Z drugiej strony, sytuacja Tomaszewskiego nie jest nowością. To kolejne wypożyczenie, w którym obrońca nie otrzymuje wystarczających minut na boisku. W marcu zagrał co prawda 90 minut w sparingu przeciwko Rakowowi II Częstochowa, ale to jedynie mecz kontrolny, a nie walka o ligowe punkty. Można więc zadać pytanie: czy Lech Poznań rzeczywiście skutecznie zarządza karierą swojego młodego zawodnika? A może problem tkwi w Tomaszewskim i jego umiejętnościach? A być może w wyborze klubów, do których trafia na wypożyczenie?
Czas pokaże, czy Tomaszewski przełamie impas i w końcu doczeka się swojego debiutu w Polonii Bytom. Jednak 222 dni bez oficjalnego występu to okres, który z pewnością skłania do refleksji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.