reklama

Mógł trafić do Lecha Poznań zimą. Miał być konkurencją dla Ishaka. Teraz zachwyca formą, strzela gole, a jego zespół jest liderem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Przemysław Szyszka

Mógł trafić do Lecha Poznań zimą. Miał być konkurencją dla Ishaka. Teraz zachwyca formą, strzela gole, a jego zespół jest liderem - Zdjęcie główne

Miał rywalizować z Ishakiem o miejsce w składzie. Aune Heggebo błyszczy w Norwegii | foto Przemysław Szyszka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaZimą Lech Poznań intensywnie pracował nad sprowadzeniem nowego napastnika. Wybór padł na Aune Heggebo z SK Brann – młodego, dynamicznego snajpera, który miał stworzyć zdrową rywalizację dla Mikaela Ishaka. Władze Kolejorza złożyły Norwegom konkretną ofertę, mówiło się o kwocie około miliona euro. Jednak mimo starań temat upadł. Młody napastnik radzi sobie bardzo dobrze w norweskiej ekstraklasie.
reklama

Ostatecznie Heggebo nie tylko został w Norwegii, ale też przedłużył umowę z Brann aż do 2028 roku. I na razie wychodzi na to, że wyszło mu to na dobre. Nowy sezon Eliteserien zaczął w imponującym stylu – trzy gole i asysta w pięciu meczach robią wrażenie. Jego drużyna zgromadziła już 12 punktów i jest liderem w tabeli, a wartość 23-letniego napastnika według Transfermarkt sięgnęła 2,5 miliona euro. O kulisach nieudanych negocjacji mówił dyrektor sportowy Lecha, Tomasz Rząsa. 

– To prawda, byliśmy bardzo zainteresowani tym zawodnikiem. Uważaliśmy, że ma duży potencjał i mógłby się świetnie rozwinąć w naszym klubie. Przedstawiliśmy Brann bardzo solidną ofertę, ale negocjacje okazały się trudne. Norwegowie nie zamierzali pozbywać się gracza, który jesienią regularnie trafiał do siatki – tłumaczył na łamach "Przeglądu Sportowego".

reklama

Tymczasem w Poznaniu, po fiasku rozmów o Heggebo, postawiono na Mario Gonzaleza. Hiszpan miał być alternatywą dla Ishaka, ale jak na razie zawodzi. 29-letni napastnik wystąpił w zaledwie dwóch meczach PKO BP Ekstraklasy i wciąż ma problemy, by przebić się do wyjściowego składu Lecha.

Patrząc na dzisiejsze statystyki obu zawodników, trudno nie odnieść wrażenia, że Kolejorz stracił okazję na naprawdę wartościowe wzmocnienie.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo