Spotkanie wzbudziło zainteresowanie wśród kibiców, którzy mieli okazję zobaczyć na murawie wiele znanych twarzy. Między słupkami stanął Łukasz Radliński, linię obrony tworzyli Jakub Wilk, Maciej Wilusz, obecny szkoleniowiec rezerw Grzegorz Wojtkowiak oraz Hubert Wołąkiewicz. W środku pola wystąpili Łukasz Trałka i Dariusz Dudka, a wyżej ustawieni byli Sergey Krivets, Waldemar Przysiuda, Sławomir Najtkowski i Błażej Telichowski.
Od pierwszych minut żadna z drużyn nie chciała zaryzykować. Polonia grała ostrożnie, a lechici sprawdzali możliwości młodych zawodników Polonii. Z czasem przewagę zaczęli jednak budować piłkarze Kolejorza. Strzały Dudki, Wojtkowiaka i Wilka bronił Nikodem Walkowiak, ale w 36. minucie skapitulował po uderzeniu głową Grzegorza Wojtkowiaka, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego.
Odpowiedź nastąpiła cztery minuty później, po uderzeniu z rzutu wolnego Antoniego Storozuma. Piłka odbiła się od muru i wpadła do bramki. Zawodnicy Kolejorza reklamowali zagranie futbolówki ręką, ale arbiter wskazał na środek boiska. Tuż przed przerwą lechici ponownie wyszli na prowadzenie - błąd obrony wykorzystał Waldemar Przysiuda i do przerwy goście prowadzili 2:1.
Po zmianie stron gospodarze znacznie utrudnili sobie zadanie. W 52. minucie Oliwier Pacholski faulował Telichowskiego i obejrzał czerwoną kartkę. Grająca w osłabieniu Polonia, była zepchnięta do obrony. Trzeciego gola zobaczyliśmy dopiero pod koniec spotkania. W doliczonym czasie gry Błażej Telichowski wykorzystał błąd obrony Polonii, minął bramkarza i ustalił wynik meczu na 3:1.
Tym samym lechici awansowali do kolejnej rundy Okręgowego Pucharu Polski. Oldboje Lecha Poznań zmierzą się w niej ze zwycięzcą spotkania Lotnik Poznań – Lechia Kostrzyn.
Poniżej można zobaczyć skrót spotkania:
Komentarze (0)