Rezerwy Kolejorza pokonały Sokół Kleczew 2:1 w meczu 1/8 finału rozgrywek, prezentując ofensywny futbol i kontrolując przebieg spotkania. Choć gospodarze złapali kontakt w drugiej połowie, to podopieczni Grzegorza Wojtkowiaka nie dali sobie wyrwać zwycięstwa i zameldowali się w kolejnej rundzie.
Kolejne trafienie młodego pomocnika. Dziuba potwierdza jakość
Lechici od pierwszego gwizdka ruszyli do ataku i już w 13. minucie mogli objąć prowadzenie. Po składnej, drużynowej akcji Aleksander Nadolski znalazł się w polu karnym i oddał strzał, który o centymetry minął słupek bramki Sokoła. Chwilę później rezerwy Kolejorza dopięły swego. W 23. minucie wysoki pressing poznaniaków przyniósł efekt – obrońcy Sokoła stracili piłkę we własnym polu karnym, a Igor Stankiewicz szybko dograł ją do Maksymiliana Dziuby. Młody pomocnik Lecha Poznań uderzył pewnie z prawej nogi i otworzył wynik spotkania. Warto dodać, że było to jego trzecie trafienie w czwartym meczu rozegranym w barwach rezerw w tym roku.
Podopieczni Grzegorza Wojtkowiaka nie zwalniali tempa. W 29. minucie blisko podwyższenia prowadzenia był Jakub Kendzia, który po zagraniu na jeden kontakt z Dziubą zdecydował się na strzał z dystansu, lecz futbolówka minęła bramkę gospodarzy.
W 32. minucie poznaniacy po raz kolejny udowodnili swoją jakość. W polu karnym znakomicie zachował się Jakóbczyk – umiejętnie zastawił piłkę, po czym wystawił ją Aleksandrowi Nadolskiemu. Pomocnik Kolejorza huknął z 16. metra prosto w okienko, nie dając bramkarzowi żadnych szans. Od tego momentu lechici prowadzili 2:0.
Jeszcze przed przerwą goście mogli podwyższyć wynik. Dziuba popisał się świetnym podaniem w pole karne do Jakóbczyka, ten przyjął piłkę i oddał strzał, jednak defensorzy Sokoła w ostatniej chwili zdołali go zablokować.
Adrian Lis obronił rzut karny - emocji nie brakowało
Po zmianie stron gospodarze zaczęli grać odważniej i w 50. minucie stworzyli groźną sytuację. Strzał sprzed pola karnego odbił się od jednego z zawodników i mógł kompletnie zaskoczyć Adriana Lisa, ale bramkarz Kolejorza zachował czujność i świetnie interweniował. W 69. minucie Sokół w końcu dopiął swego. Po dobrze wykonanym rzucie wolnym Aleksander Kułtys skierował piłkę do siatki i dał gospodarzom nadzieję na wyrównanie.
W 73. minucie arbiter wskazał na wapno i Sokół Kleczew stanął przed szansą na strzelenie drugiego gola. Rzut karny jednak pewnie obronił Adrian Lis i nadal podopieczni trenera Grzegorza Wojtkowiaka prowadzili w tym spotkaniu.
W końcówce spotkania Sokół rzucił się do ataku, szukając wyrównania, ale defensywa Lecha II stanęła na wysokości zadania. Podopieczni Grzegorza Wojtkowiaka z dużą dojrzałością kontrolowali przebieg gry, nie pozwalając rywalom na stworzenie poważnego zagrożenia. Pewna i konsekwentna gra do ostatniego gwizdka przypieczętowała ich awans do ćwierćfinału wojewódzkiego Pucharu Polski.
Jeszcze dzisiaj o godzinie 19:45 czeka nas kolejne starcie w ramach 1/8 finału wojewódzkiego Pucharu Polski. Drużyna Wiary Lecha podejmie w nim Polonię Środa Wielkopolska.
Sokół Kleczew - Lech II Poznań 1:2 (0:2)
Bramki: Kułtys 69. - Sokół Kleczew - Dziuba 23., Nadolski 32. - Lech II PoznańSkład wyjściowy Lecha II Poznań: Lis - Kornobis, Bakhno, Wołowiec, Kalata - Prajsnar, Nadolski, Dziuba, Stankiewicz, Kendzia - Jakóbczyk
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.