reklama

Skromne, ale zasłużone zwycięstwo Lecha II Poznań. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył utalentowany pomocnik

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Przemysław Szyszka

Skromne, ale zasłużone zwycięstwo Lecha II Poznań. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył utalentowany pomocnik - Zdjęcie główne

Skromne, ale zasłużone zwycięstwo Lecha II Poznań. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył utalentowany pomocnik | foto Przemysław Szyszka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaLech II Poznań, który w środowe popołudnie odrabiał ligowe zaległości, wygrał 1:0 ze znajdującym się w strefie spadkowej Wybrzeżem Rewalskim Rewal. Bramkę na wagę zwycięstwa w 20. minucie gry zdobył Maksymilian Dziuba.
reklama

Trener Lecha II Poznań, Grzegorz Wojtkowiak, zareagował na wydarzenia, które miały miejsce w końcówce sobotniego starcia z Notecią Czarnków, dokonując w wyjściowym składzie aż pięciu korekt. Miejsce Jakuba Skowrońskiego na prawym boku obrony zajął Igor Kornobis, zamiast Matsveia Bakhno duet stoperów z Maciejem Wichtowskim stworzył Kacper Wołowiec, a szansę gry w miejsce Tymoteusza Gmura, Sammy'ego Dudka i Eryka Śledzińskiego otrzymali Aleksander Nadolski, Igor Stankiewicz oraz Jakub Kendzia.

Skromne, ale zasłużone prowadzenie do przerwy

Początek spotkania był nieco wyrównany, lecz podopiecznym Grzegorza Wojtkowiaka dość szybko udało się przejąć inicjatywę. Pierwszą groźną okazję lechici wykreowali sonie po kwadransie gry, kiedy w pole karne gości wpadł Jakub Kendzia. Zawodnik, który strzelił gola w sobotnim meczu Lecha II Poznań z Notecią Czarnków, uderzył jednak niedokładnie, a piłka odbiła się jedynie od bocznej siatki.

reklama

W 20. minucie spotkania Kolejorzowi udało się objąć prowadzenie. Igor Kornobis dograł z pierwszej piłki do znajdującego się w "szesnastce" rywala Aleksandra Nadolskiego, a 20-letni pomocnik dostrzegł niepilnowanego Maksymiliana Dziubę, który uderzeniem słabszą, prawą nogą otworzył wynik spotkania.

Rozwiń

Przyjezdni chcieli odpowiedzieć trafieniem wyrównującym, lecz żadna z ich prób realnie nie zagroziła defensywie Kolejorza. Najwięcej problemów ustawiony między słupkami Lecha Mędrala miał w 31. minucie gry, po uderzeniu z rzutu wolnego autorstwa Szymona Kurczaka, kiedy piłka nieznacznie minęła poprzeczkę.

Do przerwy utrzymało się więc jednobramkowe prowadzenie gospodarzy. Było ono skromne, lecz absolutnie zasłużone.

Niewykorzystane sytuacje tym razem się nie zemściły

Po zmianie stron przewaga lechitów nabrała jeszcze większych rozmiarów. Rezerwy Kolejorza nie pozwoliły zawodnikom z Rewala na opuszczenie ich własnej połowy w pierwszych minutach drugiej części gry, lecz pomimo kilku okazji do podwyższenia prowadzenia ta sztuka się podopiecznym Grzegorza Wojtkowiaka nie udała.

reklama

W 56. minucie gry dobijający strzał Igora Kornobisa z najbliższej odległości Igor Stankiewicz fatalnie przestrzelił, lecz po chwili w górę poszybowała chorągiewka sędziego asystenta, który zasygnalizował pozycję spaloną skrzydłowego Kolejorza.

Z biegiem czasu graczom Wybrzeża Rewalskiego udawało się jednak odpierać ataki lechitów, a także kreować okazje do wyrównania. Pod bramką gospodarzy zakotłowało się w 67. minucie, kiedy po dośrodkowaniu piłki z rzutu wolnego i uderzeniu głową, piłkę z linii bramkowej wybił któryś z zawodników rezerw Kolejorza.

Kwadrans przed końcem meczu lechici zmarnowali doskonałą okazję na podwyższenie prowadzenie. Po przytomnym zagraniu Prajsnara pod polem karnym Mędrali i fantastycznym podaniu prostopadłym Nadolskiego sam na sam z bramkarzem gości ruszył Kendzia, lecz jego techniczne uderzenie zatrzymało się na słupku. Chwilę później fatalnego błędu golkipera przyjezdnych nie wykorzystał wprowadzony na plac gry z ławki rezerwowych Maksym Pietrzak, który, nieco zaskoczony obrotem spraw, nie wpakował piłki do pustej bramki.

reklama

Warta odnotowania sytuacja miała miejsce w 89. minucie. Trener Grzegorz Wojtkowiak desygnował wówczas do gry dwóch zawodników, dla których był to debiut w zespole rezerw - 18-letniego Kajetana Nowaka oraz mającego zaledwie 15 lat na karku Huberta Smyraka.

W końcówce spotkania obu zespołom nie udało się już wykreować sobie dogodnych sytuacji. Rezerwy Kolejorza dowiozły do końcowego gwizdka skromne prowadzenie, dopisując do swojego konta cenne trzy ligowe punkty. Lech II Poznań zajmuje po 24 kolejkach Betclic 3. Ligi 4. miejsce w tabeli, tracąc dwa "oczka" do pozycji premiowanej grą w barażach o awans na szczebel centralny.

Lech II Poznań - Wybrzeże Rewalskie Rewal 1:0 (1:0)

Bramki: Dziuba 20. - Lech II Poznań

reklama

Lech II Poznań: Mateusz Mędrala - Igor Kornobis, Kacper Wołowiec, Maciej Wichtowski, Karol Kalata - Maksymilian Dziuba (78. Maksym Pietrzak), Patryk Prajsnar, Aleksander Nadolski (78. Filip Warciarek) - Igor Stankiewicz (64. Jan Niedzielski), Kamil Jakóbczyk (89. Hubert Smyrak), Jakub Kendzia (89. Kajetan Nowak)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo