W letnim okienku transferowym Lech Poznań będzie musiał wzmocnić kilka pozycji, a jedną z nich jest pozycja numer "dziewięć", gdyż z Kolejorzem po sezonie najprawdopodobniej pożegna się wypożyczony z Los Angeles FC Mario Gonzalez. Według informacji Dawida Dobrasza, dziennikarza portalu Meczyki.pl, na celowniku mistrza Polski znalazł się argentyński napastnik AEK Larnaka, Enzo Cabrera.
25-latek jest zawodnikiem zespołu, który sięgnął w tym sezonie po Puchar Cypru, od lipca 2024 roku. AEK Larnaka sprowadził Cabrerę z argentyńskiego Newell's Old Boys za 160 tysięcy euro i był to transfer zdecydowanie warty swojej ceny, gdyż 25-letni napastnik od razu stał się kluczową postacią zespołu, strzelając 15 goli i notując 5 asyst w 38 występach. W poprzednich dwóch sezonach Cabrera również mógł pochwalić się dwucyfrową liczbą trafień - sztuka ta udała mu się zarówno na wypożyczeniu w maltańskiej Birkirkarze, jak i w cypryjskim Ethnikosie Achnas, obecnym pracodawcy... byłego napastnika Lecha Poznań, Artura Sobiecha. Tam Argentyńczyk również przebywał na zasadzie transferu czasowego.
25-letni, bramkostrzelny napastnik z pewnością byłby ciekawą alternatywą na pozycji numer "dziewięć" dla niekwestionowanej legendy Kolejorza, Mikaela Ishaka. Sprowadzenie go z AEK Larnaka nie będzie jednak łatwe - kontrakt Cabrery z obecnym pracodawcą obowiązuje do końca czerwca 2027 roku, a kilka miesięcy temu Cypryjczycy odrzucili ofertę szwedzkiego Djurgardens IF, które oferowało za 25-latka ponad milion euro. Portal Transfermarkt wycenia wychowanka Newell's Old Boys na 500 tysięcy euro.
Komentarze (0)