reklama

Trzech piłkarzy Lecha Poznań zagrożonych zawieszeniem. Trener Adrian Siemieniec: "Do ostatniej chwili będę zastanawiał się nad wyjściowym składem"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Przemysław Szyszka

Trzech piłkarzy Lecha Poznań zagrożonych zawieszeniem. Trener Adrian Siemieniec: "Do ostatniej chwili będę zastanawiał się nad wyjściowym składem" - Zdjęcie główne

Trzech zawodników Lecha Poznan jest zagrożonych zawieszeniem. Jeśli otrzymają żółte kartki w spotkaniu z Jagiellonią nie wystąpią w starciu ze Śląskiem Wrocław | foto Przemysław Szyszka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaPrzed Lechem Poznań kluczowe starcie w walce o mistrzostwo Polski. W niedzielę Kolejorz zmierzy się na wyjeździe z Jagiellonią Białystok, która imponuje zarówno w Ekstraklasie, jak i na europejskiej arenie. Podopieczni trenera Nielsa Frederiksena powalczą o drugie z rzędu wyjazdowe zwycięstwo na wiosnę. Jak poradzi sobie Lech w starciu z rozpędzoną Jagą, która na swoim stadionie niemal nie przegrywa?
reklama

Lech Poznań stanie przed poważnym wyzwaniem w nadchodzącym spotkaniu z Jagiellonią Białystok. Trzech kluczowych zawodników Kolejorza – Radosław Murawski, Afonso Sousa oraz Patrik Walemark – jest zagrożonych zawieszeniem. Jeśli którykolwiek z nich otrzyma żółtą kartkę w tym meczu, nie będzie mógł wystąpić w kolejnym starciu ligowym ze Śląskiem Wrocław.

Jagiellonia ma za sobą intensywny tydzień. Podopieczni trenera Adriana Siemieńca po historycznym awansie do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy, w którym zmierzą się z hiszpańskim Realem Betis, wciąż liczą się w walce o mistrzostwo. Obrońcy tytułu PKO BP Ekstraklasy zajmują obecnie trzecie miejsce w tabeli, tracąc do Lecha zaledwie dwa punkty.

reklama

Drużyna trenera Nielsa Frederiksena stoi przed poważnym wyzwaniem. "Jaga" jest niemal niepokonana na własnym stadionie. Jedyną drużyną, która zdołała wywieźć z Białegostoku komplet punktów, była Cracovia, pokonując gospodarzy 4:2 w sierpniu ubiegłego roku.

W niedzielnym meczu Jagiellonia nie będzie mogła skorzystać z Adriána Diéguza oraz Michala Sáčka, co stanowi osłabienie zespołu. Trener Siemieniec podkreśla jednak, że mimo zmęczenia i licznych wyzwań jego drużyna jest gotowa do walki.

– Trzeba wierzyć, że z Lechem damy radę. To będzie nasze dwunaste spotkanie w tym roku, a 44. w całym sezonie, więc skala trudności stale rośnie. Do ostatniej chwili będę zastanawiał się nad wyjściowym składem – przyznał szkoleniowiec Jagiellonii.

reklama

Siemieniec zwrócił także uwagę na problemy zdrowotne w swoim zespole, szczególnie na prawej stronie boiska.

– Musimy doprowadzić zawodników do pełnej dyspozycji, ale widzę w nich ogromne poświęcenie. Dusan Stojinović mimo problemów zdrowotnych wybiegł na murawę, co pokazuje, jak wiele znaczy dla niego drużyna. Jego 45 minut na boisku to wyczyn godny uznania – zakończył trener.

Mecz odbędzie się 16 marca o godzinie 20:15. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo