W najbliższy piątek Lech Poznań uda się na wyjazd do Gliwic. Mecz odbędzie się o godzinie 20:30. W nim zagra Radosław Murawski, który w przeszłości grał w Piaście Gliwice.
- Dla mnie każde spotkanie z Piastem Gliwice jest wyjątkowe i podchodzę do tych meczów z wyjątkowym sentymentem. W całej rundzie, każda zdobycz punktowa była w dobrym stylu. Jeżeli ktoś o nas mówi, że jestesmy faworytem w tym spotkaniu to zgadzam się z tym. Znamy swoją wartość, wiemy jak chcemy grać - powiedział Radosław Murawski
Podopieczni trenera Nielsa Frederiksena w 16. spotkaniach wygrali 12 meczów, raz zanotowali remis i trzy raz przegrali.
- Nie wiem, czy to nasza najlepsza runda w wykonaniu, ponieważ za trenera Skorży też graliśmy dobrze. Jeśli chodzi o mnie to jest to jeden z lepszych sezonów. Czuję się najlepiej do tej pory. Cieszę się, że mogę dołożyć cegiełkę do tego. Niemniej, za wygranie jednej rundy nie dają mistrzostwa. Jest jeszcze sporo meczów i jeśli szukacie osoby w naszej szatni, która myśli że mamy mistrzostwo to nie znajdziecie takiej - dodał pomocnik Lecha Poznań.
Podczas konferencji przedmeczowej Murawski został zapytany o mecz z Legią Warszawa i dobrą passę lechitów w ostatnich spotkaniach. Również skomentował wypowiedź Pawla Wszołka, który w rozmowie z Canal+ Sport powiedział: "Niech sobie myślą, że zagrali super mecz, ale my mamy swoje do udowodnienia. Chciałem jeszcze w sumie dodać, że Lech Poznań ma do nas dziewięć punktów straty w Lidze Konferencji. I w Pucharze Polski jeszcze."
- Cieszę się, że mamy taką przewagę nad Legią bo to pokazuje naszą dominację. Odnosząc się do komentarzy po meczu niektórych zawodników, tłumaczących się. Apeluję o rozsądek. Ile bramek musimy wam strzelić, żebyście docenili klasę rywala. Doceńcie klasę rywala - powiedział Radosław Murawski odnosząc się do komentarzy Pawła Wszołka.
Murawski został wybrany zawodnikiem 16. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Kibice Kolejorza zastanwiają się, kiedy jego dobra forma zostanie zauważona przez trenera reprezentacji Polski - Michała Probierza.
- Już napisałem petycje do PZPN I teraz czekam na odpowiedź, więc zobaczymy jak to będzie wyglądało w przyszłości. Są to rzeczy niezależne ode mnie. To, czy zostanę powołany już nie jest zależne ode mnie - zakończył Murawski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.