Franciszek Smuda to postać doskonale znana fanom polskiej piłki nożnej. W swojej trenerskiej karierze wywalczył on trzy tytuły mistrza Polski, jeden z Wisłą Kraków oraz dwa z Widzewem Łódź. W Poznaniu dał się zapamiętać dzięki emocjonalnej przygodzie z Lechem Poznań.
Do Kolejorza trafił w 2006 roku i co prawda nie dał lechitom upragnionego mistrzostwa, ale w rozgrywkach 2008/2009 sięgnął z piłkarzami po Puchar Polski. Do dziś pozostaje to ostatnie takie trofeum w gablocie poznańskiego klubu.
Lech za czasów Smudy zanotował też kapitalną przygodę w Pucharze UEFA, awansując do fazy grupowej po emocjonalnym starciu z Austrią Wiedeń i golu w ostatnich sekundach spotkania. Za sprawą dobrych występów z Feyenoordem, AS Nancy, Deportivo la Coruna oraz CSKA Moskwa jego ekipa wyszła z grupy i trafiła na Udinese Calcio. Włosi okazali się minimalnie lepsi w dwumeczu, ale polska drużyna zyskała wówczas mnóstwo nowych kibiców.
Po trzech latach spędzonych w Poznaniu trener trafił na moment do Zagłębia Lubin, by chwilę później objąć stery w reprezentacji Polski. Z kadrą wystąpił na Euro 2012, ale nie udało mu się wyjść z grupy z Rosją, Czechami i Grecją. W następnych latach Smuda prowadził niemiecki Jahn Ratyzbona, Wisłę Kraków, Górnika Łęczna, Widzew Łódź i Wieczystą Kraków.
Franciszek Smuda zostanie zapamiętany jako trener z dużym poczuciem humoru, barwnymi odzywkami i preferowanym ofensywnym stylem gry. Dziś zmarł w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, zmagając się z nowotworem krwi. Miał 76 lat.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.