Daniel Hakans, który został powołany na marcowe zgrupowanie reprezentacji Finlandii, wystąpił w obu spotkaniach eliminacji do Mistrzostw Świata. W starciu z Maltą pojawił się na placu gry w 63. minucie, a mecz z Litwą rozpoczął w wyjściowej jedenastce.
Skrzydłowy Kolejorza szybko pokazał, że ostatnimi czasy znajduje się w całkiem niezłej formie. Już w 4. minucie wpadł z piłką w pole karne, ograł obrońcę rywali i wyłożył piłkę koledze z drużyny, lecz jego strzał został wybity z linii bramkowej. Do futbolówki dopadł jednak Kaan Kairinen, który otworzył wynik spotkania.
11 minut później Hakans przejął piłkę na połowie Litwy i ruszył w kierunku bramki, a gdy znajdował się już w "szesnastce" gospodarzy, został sfaulowany przez jednego z obrońców rywali. Sędzia wskazał na 11. metr, a rzut karny pewnie wykorzystał Joel Pohjanpalo.
Mimo że Finlandia po 17. minutach prowadziła już 2:0, Litwini zdołali się podnieść i za sprawą trafień Kucysa i Gineitisa wywalczyli remis. 24-letni skrzydłowy Lecha Poznań rozegrał jednak naprawdę dobre spotkanie - miał udział przy dwóch bramkach swojego zespołu, zaliczył pięć udanych dryblingów, wygrał siedem pojedynków i zanotował trzy kluczowe podania. Na placu gry spędził pełne 90 minut.
Dla Hakansa był to 12. występ w narodowych barwach. Finlandia po dwóch kolejkach ma na koncie 4 punkty, zajmując 2. miejsce w grupie G.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.