Reklama lokalna
reklama

Dreszczowiec w Jeleniej Górze bez happy-endu. Porażka piłkarek ręcznych Enei

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: MKS Vitamineo Jelenia Góra/Tomasz Raczyński

Dreszczowiec w Jeleniej Górze bez happy-endu. Porażka piłkarek ręcznych Enei - Zdjęcie główne

foto MKS Vitamineo Jelenia Góra/Tomasz Raczyński

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka ręcznaZawodniczki Enei Piłki Ręcznej Poznań liczyły się w walce o trzy punkty do ostatnich sekund sobotniego meczu z MKS-em Vitamineo Jelenia Góra. Błędy w końcówce zadecydowały o minimalnej porażce poznanianek 32:33 w spotkaniu 14. kolejki Ligi Centralnej Kobiet.
reklama

W premierowym sezonie Ligi Centralnej Kobiet sobotni rywale grają o zupełnie inne cele. Po całkiem udanej rundzie jesiennej Enea Piłka Ręczna Poznań chciała włączyć się do walki o ligowe podium, z kolei priorytetem jeleniogórzanek od samego początku jest utrzymanie się na zapleczniu Orlen Superligi Kobiet. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego poznanianki legitymowały się bilansem sześciu zwycięstw i sześciu porażek, natomiast ich przeciwniczki miały na koncie trzy wygrane w dwunastu dotychczasowych spotkaniach. Faworyt był więc znany, ale liga pokazała nie jeden raz, że trzeba mieć się na baczności.

Spotkanie toczyło się w wyrównanym tempie przez ponad dwadzieścia minut. Do tego czasu żadna z ekip nie potrafiła odskoczyć drugiej na więcej niż dwa trafienia. Przy stanie 12:12 poznanianki złapały wiatr w żagle, zdobywając trzy kolejne bramki. Do siatki trafiały wówczas skrzydłowe – Olia Szliuktina i Karolina Kasprowiak (dwukrotnie). Na przerwę zespół Amelii Chmielewskiej schodził z prowadzeniem 17:15.

reklama

Po kilkunastu minutach przerwy Wielkopolanki kontynuowały dobrą grę. Gole Olii Szliuktiny, Ines Wosińskiej i Karoliny Kasprowiak pozwoliły odskoczyć Enei na pięć bramek (20:15). Jeleniogórzanki stopniowo niwelowały straty i na jedenaście minut przed końcem meczu doprowadziły do wyrównania (25:25). Od tego czasu prowadzenie zmieniało się kilkakrotnie i nie sposób było wytypować zwycięzcę. Dwadzieścia sekund przed ostatnią syreną na tablicy świetlnej widniał rezultat 32:32. MKS nie wykorzystał wówczas swojej szansy po rzucie wolnym, ale nieudana kontra poznanianek poskutkowała... szybkim atakiem gospodarzy, który wykończyła Joanna Załoga. Ostatecznie cenne trzy punkty w kontekście rywalizacji o utrzymanie powędrowały na konto MKS-u Vitamineo Jelenia Góra.

reklama

Był to bardzo zacięty i wyrównany mecz. Pierwsza połowa toczyła się niemal bramka za bramkę. Na początku drugiej części osiągnęłyśmy kilkubramkową przewagę i niespodziewanie wtedy coś się zacięło w naszej grze. Rywalki ponownie uwierzyły w swoje możliwości i można powiedzieć, że gra rozpoczęła się od nowa. Była to walka do ostatnich minut i niestety zabrakło nam trochę szczęścia i trochę chłodnej głowy

– podsumowała bramkarka Enei, Aleksandra Przebierała.

Najwięcej bramek dla zwycięskiej ekipy zdobyła Marta Mazurkiewicz (siedem). Wśród pokonanych nie do zatrzymania była Olia Szliuktina (dziesięć goli). 

Po 14. kolejce Enea Piłka Ręczna Poznań zajmuje 7. miejsce w Lidze Centralnej Kobiet (źródło: zprp.pl)

reklama

Na kolejne emocje z udziałem poznańskich szczypiornistek trzeba będzie poczekać do 9 marca. Wtedy podopieczne Amelii Chmielewskiej zagrają przy Newtona 2 w Poznaniu z SPR-em Pogonią Szczecin. W pierwszej rundzie rozgrywek lepsze okazały się szczecinianki, które triumfowały na własnym parkiecie 32:24.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama