Twierdza przy Newtona zapełni się po raz ostatni. WKS Grunwald powalczy o przełamanie złej passy

Złamać regułę

Los nie oszczędza tegorocznego beniaminka Ligi Centralnej. WKS Grunwald Poznań po 11. kolejkach zajmuje dopiero 11. lokatę. Podopiecznym trenera Tórza dotychczas udało się wyszarpać jedynie 10 punktów, przy bilansie 3 wygranych i 8 porażek. Martwią problemy w ofensywie i niska skuteczność, o czym każdorazowo wspominają sami zawodnicy. Wojskowi tracą punkty z rywalami na podobnym poziomie, zaś zyskują w ciężkich bataliach z faworytami. Regułę tę potwierdza, m.in. mecz pucharowy z WKS-em Śląskiem Wrocław. Czas zatem przełamać tę niemoc i zawalczyć o punkty z KPR-em Fit Dieta Żukowo, 13. siłą rozgrywek.

W poprzedni weekend WKS Grunwald postawił się na wyjeździe RAJBUD Stali Gorzów, aktualnym wiceliderom, przegrywając dopiero w rzutach karnych. Regulaminowy czas gry zakończył się wynikiem 33:33. W rzutach karnych lepsi gorzowianie – 3:1, lecz po takim spotkaniu ręce same składały się do oklasków. Najwięcej trafień na konto poznańskiej drużyny zaliczyli Mikołaj Skórka i Marcin Tórz. 

Niedola strefy spadkowej

KPR Fit Dieta Żukowo miewa swoje problemy. 13. miejsce nie powala, podobnie jak bilans 3 zwycięstw i 8 porażek, dlatego też w przypadku obu zespołów tak ważny będzie nadchodzący pojedynek. Najwięcej bramek ma na koncie Szymon Maćkowiak, którego ofensywnie wspierają Grzegorz Dorsz i Mateusz Porębski.

W minioną sobotę szczypiorniści z Żukowa punktowali i z pewnością pokuszą się o przedłużenie dobrej passy. Ich łupem padło spotkanie z AKRP AZS-em AWF-em Biała Podlaska. Mecz zakończył się wynikiem 27:26 dla gospodarzy. Znakomicie spisał się Maćkowiak, który był motorem napędowym całego zespołu.

Sobotnie spotkanie pomiędzy WKS-em Grunwald a KPR-em Fit Dieta Żukowo zostanie rozegrane standardowo w hali przy ul. Newtona 2. Początek pojedynku o godzinie 17:00. Będzie to zarazem ostatni mecz poznaniaków przed własną publicznością w tym roku.