W 2023 roku doświadczony Jacek Molik cieszył się podwójnie, bo nie tylko sam został mistrzem Polski w klasie SuperTwin, ale i jego syn Mateusz sięgnął po złoty medal (w klasie SuperSport 300). W tym roku po ostatniej rundzie Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski w rodzinie Molików ponownie wystrzeliły szampany. Dwa szampany!
Dla Mateusza Molika było to swego rodzaju nowe otwarcie, bo motocyklista Automobilklubu Wielkopolski/Wójcik Racing Teamu zmienił klasę. Ścigał się w szerokiej kategorii "600-tek". 18-latek z Poznania i tak zdominował rywalizację. Przed ostatnią rundą na Torze Poznań był w konfortowej sytuacji.
W tym sezonie uczyłem się motocykla, uczyłem się szerszych opon, lepszych hamulców i większej masy, ale dzisiaj muszę dojechać trzeci i to wystarczy do wywalczenia mistrzowskiego tytułu
- mówił Mateusz Molik przed decydującą rundą w rozmowie z TVP3 Poznań.
W podobnej sytuacji w klasie SuperTwin był ojciec Mateusza, Jacek.
Udało mi się uzbierać tyle punktów, że mam sporą przewagę. Przy punktach, któe mam zdobyte czekam wyłącznie na to żeby dojechać do mety i być na trzeciej pozycji, wtedy zagwarnatuję sobie tytuł mistrza Polski. Ale oczywiście konkurencja depcze mi po piętach, nie można nikogo lekceważyć
- mówił Jacek Molik.
Obydwaj kierowcy nie pozwolili rywalom na zbyt wiele. Mateusz Molik drugiego Macieja Kowalskiego wyprzedził aż o 77 punktów. Jacek Molik też zwyciężył.
Dwa pierwsze miejsca, więc bardzo się cieszę zaróno z pierwszego, jak i drugiego dnia. Wczoraj byłem bardzo zadowolony, bo pojechałem 1.35.8, więc byłem dumny z siebie. Dzisiaj postawiłem sobie jednak nowy target i po części się udało. Pojechałem 35,1, chociaż plan był na 34, no ale zepsułem jeden zakręt. Kończę sezon, siedem zwycięstw na osiem startów, dlatego jestem bardzo zadowolony z tego sezonu
- podsumował start w Poznaniu i cały sezon Mateusz Molik.
zdjęcie: Wójcik Racing Team/FB
Największe motocykle, najbliższa rywalizacja
Najwięcej par oczu śledziło poczynania w najszybszych klasach Superstock 1000 i Superbike. W popularnych "Stokach" nie było zaskoczeń: wszystkie wyścigi sezonu, a zarazem tytuł Mistrza, wygrał 18-letni Oleg Pawelec. Zainspirowany sukcesami młodszego brata, Milana Pawelca (który w miniony weekend zaliczył najlepszy w życiu występ na motocyklowych MŚ Juniorów, dojeżdżając na mokrym torze na niesamowitej, 4. pozycji), Oleg aspiruje w przyszłych latach do ścigania się w Mistrzostwach Niemiec.W najsilniejszej klasie Superbike było zdecydowanie najwięcej emocji. Rywalizujący na co dzień w Mistrzostwach Świata Endurance Jurand Kuśmierczyk mierzył się w ostatnich dwóch wyścigach z weteranem ścigania w Polsce, Ireneuszem Sikorą. Oba wyścigi wygrał Kuśmierczyk, ale dwukrotny finisz na drugim miejscu wystarczył 53-letniemu "Irkowi" Sikorze na zagwarantowanie sobie 5. w karierze tytułu Mistrza Polski.
Co prawda rozpoczynałem ostatnią rundę jako lider tabeli, ale wiedzieliśmy, że czekają nas dwa bardzo trudne wyścigi, dlatego razem z całym zespołem przygotowaliśmy się do nich perfekcyjnie. Dziękuję rywalom, razem narzuciliśmy w tym roku rekordowe tempo i wzajemnie napędzaliśmy się do jeszcze szybszej jazdy.
– skomentował zdobycie tytułu Ireneusz Sikora.
Kalendarz przyszłorocznych WMMP, regularnie rozgrywanych na Torze Poznań, poznamy po nowym roku. Kwestią otwartą jest powrót do organizowania przez Polski Związek Motorowy i Automobilklub Wielkopolski dużych mistrzostw Alpe Adria, których zabrakło w tym sezonie.
Młodzi mistrzowie
Najmniejsza kategoria SSP 300 / Sport 300 / Sport 250, w której rywalizują 3 klasy najmniejszych nowoczesnych motocykli wyścigowych dostarczyła sporo emocji: w Supersportach 300 triumfował Dawid Nowak (w wyścigach odpowiednio P1 i P2), który został mistrzem Polski, wyprzedzając tylko o 12,5 punktu wicemistrza, Wiktora Majchrowskiego. W Sport 300 i Sport 250 (Puchar Polski) mistrzami zostali Bartosz Bambecki i Jakub Buzała.W Superstockach 600 z 3-punktową przewagą Mistrzostwo zgarnął Oskar Kalich. Łatwo nie było, bo Kalich pierwszego wyścigu nie ukończył. W drugim udało mu się jednak dojechać komfortowo na 5. miejscu w klasie, czym przypieczętował tytuł.
Ostatki na Torze Poznań
Na Torze Poznań nietypowo pojawiło się też mnóstwo historycznych motocykli najmniejszej klasy 50 cm³. To za sprawą współorganizowanych podczas tej rundy holenderskich mistrzostw motocykli klasycznych. W sumie na podpoznańskim torze pojawiło się 13 zawodników z Niderlandów.Kalendarz przyszłorocznych WMMP, regularnie rozgrywanych na Torze Poznań, poznamy po nowym roku. Kwestią otwartą jest powrót do organizowania przez Polski Związek Motorowy i Automobilklub Wielkopolski dużych mistrzostw Alpe Adria, których zabrakło w tym sezonie. Z motorsportowych emocji, we wrześniu czeka nas jeszcze zamykająca sezon runda samochodowych MP, która odbędzie się w dniach 20-22 września.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.