Powitanie
Jestem totalnie zaskoczona. Absolutnie się tego nie spodziewałam. Nikt nie powiedział, że mam się przygotować na takie powitanie, ani mama, ani trenerzy. Bardzo wszystkim dziękuję, to było bardzo miłe.
Początki
Zaczęłam trenowanie judo w drugiej klasie szkoły podstawowej. Poszłam z mamą na trening, by zaprowadzić mojego brata, który trenował. Chciałyśmy już wychodzić z sali, ale wtedy jedna z trenerek zapytała dokąd idziemy. Odpowiedziałyśmy, że na spacer i że wrócimy po brata. Ale ona zaprosiła mnie żebym poćwiczyła z grupą. Powiedziała, że jak mi się nie spodoba, to więcej nie będzie mnie namawiać. Ale mi się bardzo spodobało i już zostałam. A brat po jakimś czasie zrezygnował.
Sukcesy na Ukrainie
Na Ukrainie trenowałam w klubie Judo Slowiansk. Po kilku latach wywalczyłam w swojej kategorii wicemistrzostwo kraju i brązowy medal mistrzostw Ukrainy. No a ponad dwa lata temu stało się to, co się stało i przyjechałam do Polski. Od początku szukałam tutaj klubu, w którym mogłabym trenować. Natrafiłam na Akademię Judo i to było najlepsze, co mogło mi się przytrafić.
Mistrzostwa świata
Nie mogę powiedzieć, że ten medal to dla mnie niespodzianka, bo ja miałam taki cel, by go wywalczyć. W tym sezonie osiągnęłam kilka znaczących wyników dlatego wiedziałam, że stać mnie na wiele. Do tego bardzo dużo pracowałam i przygotowywałam się do tych mistrzostw. Jechałam dobrze przygotowana, miałam dużo siły i optymizmu.
Finał
Jestem zadowolona z tego finału, bo przeciwko Japonce dobrze walczyłam i chyba jako jedyna podczas tego turnieju się jej przeciwstawiłam. Ale jest niedosyt, bo przegrałam. Ja lubię wygrywać, lubię złote medale. Srebrne i brązowe też się liczą i też są sukcesem, ale jechałam tam żeby wygrać. To bez wątpienia mój największy sukces w karierze.
Plany. Nie marzenia
Chciałabym wystartować w igrzyskach olimpijskich. Oczywiście mogę powiedzieć, że to moje marzenie. Ale to przede wszystkim jest mój cel. Wywalczyć kwalifikację do Los Angeles lub do Brisbane. Pojadę na igrzyska i wywalczę tam medal. Dla Polski. Na Ukrainę już nie wrócę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.