reklama

Julia Walczyk-Klimaszyk bez medalu w mistrzostwach świata. Na drodze stanęła Włoszka i ... sędziowie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: FIE

Julia Walczyk-Klimaszyk bez medalu w mistrzostwach świata. Na drodze stanęła Włoszka i ... sędziowie - Zdjęcie główne

Julia walczyk-Klimaszyk zajęła w MŚ 11. miejsce | foto FIE

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SzermierkaMinione tygodnie to dla szermierzy bardzo pracowity czas, zwłaszcza dla reprezentantów państw europejskich. Po mistrzostwach Starego Kontynentu walczyli w Igrzyskach Europejskich w Krakowie, teraz biorą udział w mistrzostwach świata. Na planszach w Mediolanie najbardziej liczyliśmy na złotą medalistkę z Krakowa, Julię Walczyk-Klimaszyk. Florecistka AZS-u UAM Poznań walczyła fenomenalnie, ale w pojedynku z Włoszką Alice Volpi punkty odbierali Polce także sędziowie.
reklama

Julia Walczyk-Klimaszyk to bez wątpienia najlepsza obecnie polska florecistka. W wiatowym rankingu zajmuje obecnie 14. miejsce, dlatego w mediolanie nie musiała przebijac sie przez kwalifikacje. W pierwszych dwóch pojedynkach turnieju głównego potwierdziła, że jest w bardzo wysokiej formie. Najpierw 15:4 pokonała Umidę Ilyosovą z Uzbekistanu, a następnie 15:5 Austriaczkę Olivię Wohlgemuth. 

W walce o awans do czołowej ósemki rywalka Polki była Alice Volpi, czołowa florecistka świata, trzykrotna mistrzyni świata, brązowa medalistka z igrzysk w Tokio (z drużyną). Pracująca z trenerem Pawłem kantorskim Polka nie raz w tym sezonie pokazała, że z czołowymi florecistkami walczy już jak równy z równym. I tak było także podczas tej walki. Niestety Włoszce sprzyjały nie tylko ściany, ale także sędzia. Dwukrotnie źle zinterpretowała punktowe trafienie, a przy dwóch innych akcjach, też mogła podjąć inne decyzje. A miałoby to ogromne znaczeni, bo pojedynek był bardzo wyrównany i zakończył się zwycięstwem Volpi 15:12. 

reklama

Niestety, nie spodziewaliśmy się, że na takim poziomie, podczas najważniejszych w tym roku zawodów, sędziowanie może być tak słabe. Julia walczyła bardzo dobrze i miała duże szanse, by Volpi wyeliminować. Szkoda, bo jest w bardzo dobrej formie

- powiedział Bartosz Hekiert, jeden z klubowych trenerów Julii Walczyk-Klimaszyk. 

Volpi kilka godzin później została mistrzynią świata. W półfinale pokonała mistrzynię olimpijską z Tokio, Amerykankę Lee Kiefer, a w finale wygrała ze swoją koleżanką z reprezentacji Arianną Errigo 15:10. Julia Walczyk-Klimaszyk zajęła ostatecznie 11. miejsce, co oznacza, że zdobyłakolejne ważne punkty do rankingu olimpijskiego. W turnieju głównym walczyła także druga z reprezentantek AZS-u UAM Poznań, Hanna Łyczbińska, ale przegrała już w pierwszej walce. 

reklama

W piątek turniej drużynowy, bardzo ważny dla Polek, które wciąż nie są pewne kwalifikacji do Paryża. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama