W pierwszej kolejce nowego sezonu Lotto Superligi Tenisa zespół AZS-u Poznań wygrał z KS GAT Gdańsk, Grunwald natomiast pauzował.
Starcie Wojskowych z PTP Łódź bylo więc dla poznańskiej drużyny otwarciem sezonu. Goście przyjechali do Poznania z chęcią podtrzymania dobrej passy, bo przed tygodniem pokonali Royal Zielona Góra. I cel osiągnęli. Ponownie w ich barwach pierwsze skrzypce zagrali zagraniczni zawodnicy. Doświadczona Czeszka Tereza Smitkova po nerwowym meczu pokonała zawodniczkę Grunwaldu - Xenię Bandurowską 6:3, 6:2.
Na drugi pojedynek – mecz singlowy panów, kibice ostrzyli sobie zęby. Na korcie pojawili się bowiem laureaci tytułu Enea MVP LOTTO SuperLIGI z zeszłego sezonu – Jasza Szajrych z WKS i Czech Lukas Rosol z PTP Łódź. Pierwszy set padł łupem Jaszy (6:2). W drugiej odsłonie jego rywal zdołał opanować nerwy i w takim samym stosunku rozstrzygnął ją na swoją korzyść. Super tie-break rozgrzał kibiców do czerwoności. W końcówce więcej zimnej krwi zachował tenisista gości i wygrał ostatnią partię 12-10.
Super tie-breaki w deblach
Pojedynki deblowe zaczęły się od meczu pań. Duet PTP Paula Kania-Choduń/Tereza Smitkova nie miał litości dla swoich rywalek – pary Xenia Bandurowska/Antonina Maćkowiak, pokonując ją 6:3, 6:0. Po trzech meczach goście wygrywali 3:0 i stało się jasne, że trzy punkty powędrują do fabrycznego miasta. W ostatnim starciu gospodarze wystawili mocny debel – Jaszę Szajrycha wspierał jeden z najlepszych polskich specjalistów od gry podwójnej Karol Drzewiecki. Po drugiej stronie siatki stali Lukas Rosol i inny utytułowany deblista – Szymon Walków. Podobnie jak w pojedynku singlowym panów, o wszystkim decydował super tie-break, w którym lepsi okazali się gospodarze. Duet Szajrych/Drzewiecki na otarcie łez pokonał rywali 6:1, 4:6, 12-10. Całe spotkanie po stronie wygranych zapisali jednak goście, którzy po dwóch kolejkach pozostają niepokonani w rozgrywkach.WKS Grunwald Poznań – PTP Łódź 1:3
Derby dla Kalisza
W derbach Wielkopolski zmierzyli się stali bywalcy ligowy. Aktualny wicemistrz rozgrywek Calisia Tenis Pro Kalisz gościł u siebie AZS Poznań. Jedna z bohaterek premierowego występu kaliszan w zeszłym tygodniu Czeszka Ivana Sebestova przegrała na otwarcie pojedynku z poznanianką Anną Hertel 6:3,1:6, 6-10. Stan rywalizacji wyrównał Czech Jiri Barnat z Calisii, który na korcie był lepszy od MVP 1. kolejki Marcela Kamrowskiego. Nasz południowy sąsiad stoczył epicki bój, w którym pokonał swojego rywala 6:4, 3:6, 10-8. Po dwóch singlach na tablicy widniał rezultat 1:1 i końcowy wynik był sprawą otwartą.W grze podwójnej kobiet Ivana Sebestova marzyła o rehabilitacji za porażkę w grze pojedynczej. W parze z rodaczką Vanesą Sulcovą w pełni udało jej się zrehabilitować. Czeszki wygrały z Akademiczkami Anną Hertel i Zuzanną Kubachą 6:3, 6:1, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie.
„Kropkę nad i” dla kaliszan postawił Jiri Barnat w parze z wybitnym specjalistą od gry podwójnej Piotrem Matuszewski, którzy rozprawili się z Marcelem Kamrowskim i Filipem Pieczonką 6:2, 5:7, 10-3. Calisia wygrała w derbach Wielkopolski z AZS 3:1 i jest na dobrej drodze, aby powtórzyć ubiegłoroczny awans do Final Four.
Calisia Tenis Pro Kalisz – AZS TENIS Poznań 3:1
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.