W pierwszym secie pojedynku z 33-letnią Arantxą Rus kibice mieli co oglądać. Tenisistki spędziły na korcie półtorej godziny, chociaż wcale nie musiała być to tak wyczerpująca część spotkania, bo klasyfikowana o siedem miejsc w rankingu wyżej Magda Linette prowadziła już 3:0. Holenderka jednak zaczęła agresywnie odpowiadać na zagrania poznanianki i lepiej serwować. Wyrównała na 3:3, ale cały czas delikatną przewagę miała tenisistka AZS-u Poznań. Doszło jednak do tie breaka, w którym Linette miała aż pięć piłek setowych. Dwie rywalki obroniła i wygrała po niesamowitym boju 11:9.
Drugi set znów rozpoczął się od długich wymian, ale było widać, że Holenderka osłabła z sił. W trzecim gemie Polka przełamała rywalkę i zbliżała się do upragnionej wygranej. Pomagał w tym dobry serwis i konsekwentna gra na podmęczoną Rus. Linette drugi raz zdobyła gema przy podaniach przeciwniczki, po chwili prowadziła już 5:1, by za moment zakończyc spotkanie wygrywając tę partię 6:1.
Wygrana zapewniła nie tylko awans do półfinału halowego turnieju w Rouen, ale także w rankingu WTA. Minimum na 53. miejsce. To ważne w kontekście walki o prawo startu w igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
Półfinałową rywalką Magdy Linette będzie zwyciężczyni pojedynku Anhelina Kalinina - Mirra Andriejewa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.