W grze o start w tegorocznych igrzyskach pozostały już tylko panie. Jessika Sobocińska z Posnanii RBW startująca w dwójce podwójnej z Zuzanną Jasińską zajęła dzisiaj 3. miejsce w repasażach, co dało awans do finału, ponieważ premiowane były cztery pierwsze osady z tego wyścigu. Polki do Brytyjek i Szwajcarek straciły odpowiednio trzy sekundy i sekundę. W finale popłynie sześć osad, przepustki wywalczą dwie najszybsze.
O jedno z dwóch premiowanych miejsc powalczy także kobieca czwórka podwójna, w którj szlakową jest inna zawodniczka Posnanii RBW Barbara Jęchorek. W tej konkurencji rywalizuje tylko sześć osad, nie trzeba było więc ścigać się w przedbiegach, czy półfinałach. Rozegrano jedynie bieg o rozstawienie, w którym Polki zajęły ostatnie, szóste miejsce. Do zwycięskich Amerykanek straciły aż 13 sekund.
W Paryżu bez wioślarzy z Pozannia
To co pewne, to że w igrzyskach olimpijskich w Paryżu nie wystartuje żaden wioślarz z poznańskiego klubu. Największym rozczarowaniem jest brak Michała Szpakowskiego. Wioślarz Posnanii RBW, szlakowy czwórki bez sternika to trzykrotny olimpijczyk, który o bilet walczył z równie doświadczonymi kolegami, jak Mikołaj Burda i Mateusz Wilangowski. Osadę uzupełnił w Lucernie Tomasz Lewicki, a trenerem kadry jest poznański szkoleniowiec Maciej Kurek. Polacy w poniedziałkowym repasażu walczyli o jedno z dwóch pierwszych miejsc, a zajęli trzecie. Do awansu do finału zabrakło sporo, bo pięć sekund. Do finału awansowały osady RPA i Niemiec.Start w Lucernie zakończyła też męska dwójka podwójna Jakub Woźniak (KW04 Poznań)/Krzysztof Kasparek (Posnania RBW). W poniedziałkowym półfinale młodzi poznaniacy zajęli 5. miejsce, a tylko trzy pierwsze dawały awans do finału.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.