reklama

Wojna nerwów do samego końca! Żużlowcy Hunters PSŻ wreszcie przełamali fatalną serię spotkań

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Deska

Wojna nerwów do samego końca! Żużlowcy Hunters PSŻ wreszcie przełamali fatalną serię spotkań - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
57
zdjęć

Żużlowcy PSŻ-u nie ugięli się pod presją i przełamali się na Golęcinie. | foto Tomasz Deska

reklama
Udostępnij na:
Facebook
ŻużelDrużyna Hunters PSŻ Poznań wciąż testuje nerwy swoich kibiców w meczach Metalkas 2. Ekstraligi. Zespół Eryka Jóźwiaka w czwartkowy wieczór dostarczył swoim kibicom na Golęcinie ogromu emocji w starciu przeciwko Moonfin Malesa Ostrów. Niewiele brakowało, a gospodarze znów straciliby punkty, lecz na całe szczęście żużlowcy stanęli na wysokości zadania.
reklama

Celem Hunters PSŻ Poznań przed spotkaniem było przede wszystkim zwycięstwo i jak najszybsze wydostanie się z fazy play-down. "Skorpiony" musiały szybko się przebudzić, aby włączyć się do walki o awans. Po obiecującym początku sezonu zespół trenera Eryka Jóźwiaka nawiedził kryzys. "Skorpiony" zaliczyły trzy porażki, które były efektem bardzo słabego stylu zaprezentowanego przez większość zawodników na torach Metalkas 2. Ekstraligi. 

Ostrovia znajdowała się jednak w równie złej, jak nie gorszej, sytuacji względem poznaniaków. Spośród wszystkich pięciu meczów przegrywała cztery razy. Dodatkowo zaliczyła przed czwartkowym meczem dwie porażki z rzędu. Trudno było o dogodniejszy moment dla PSŻ-u na wydostanie się z trudnej sytuacji i zwalczenie kryzysu niż przeciwko tak dysponowanym rywalom. 

reklama

Zacięta walka o najwyższy cel

Poznaniacy niestety rozpoczęli czwartkowe spotkanie od falstartu i porażki 2:4 w pierwszym biegu. Choć Matias Nielsen ukończył go jako drugi, Norick Bloedorn musiał uznać wyższość Olivera Berntzona przez co zawodnik "Skorpionów" zakończył zmagania na ostatniej pozycji. Później jednak gospodarzom udało się zremisować bieg za sprawą zwycięstwa Tobiasza Jakuba Musielaka, aż wreszcie w trzecim wyścigu PSŻ pewnie wygrał 5:1 dzięki trzem punktom Ryana Douglasa i dwóm Bartosza Smektały. Podopieczni Eryka Jóźwiaka wyszli na prowadzenie 10:8 w całym spotkaniu, rehabilitując się kibicom za początkową niedyspozycję.

Były to jednak tylko miłe złego początki. W czwartym biegu rywale ponownie wyszli na prowadzenie zdobywając pięć punktów, a w kolejnym wyścigu gospodarze zdołali tylko zremisować za sprawą dwóch oczek Bloedorna i jednego Bartosza Smektały. Stan rywalizacji wynosił 16:14 dla Malesy Ostrów, a przyjezdni zaczęli łapać wiatr w żagle. Szósta runda jeszcze bardziej dała się we znaki poznaniakom, gdy został z niej wykluczony Tobiasz Jakub Musielak. Ryan Douglas pozostał sam na torze, lecz mimo trudności udało mu się uzyskać dwa oczka dla swojej drużyny. Niestety i tak niewiele jej to dawało.

reklama

Do przerwy zespół Eryka Jóźwiaka przegrywał 19:23 po tym, gdy w siódmym biegu dwa ostatnie miejsca zajęli Matias Nielsen i Francis Gusts. PSŻ zrobił na kibicach przez chwilę dobre wrażenie jednak finalnie powrócił do rozczarowującej formy z ostatnich trzech spotkań. Fani gospodarzy przygotowywali się na najgorsze, ale "Skorpiony" zdołały odkuć się rywalom po przerwie.

Hunters PSŻ przetrwali zabójczą końcówkę meczu

W drugiej połowie spotkania rywalizacja mocno się wyrównała. Remisy przeplatały zwycięstwa gospodarzy wyścigu na Golęcinie. W dziewiętym biegu Hunters PSŻ wrócili na zwycięską drogę za sprawą pole postiton Matiasa Nielsena i trzeciej lokaty Francisa Gustsa. W tamtej chwili "Skorpiony" traciły tylko dwa punkty do swoich rywali, a żeby ich dogonić, musieli czekać aż do dwunastej rundy. Po serii remisów, na trzy wyścigi przed końcem rywalizacji stan meczu na 36:36 wyrównał Norick Bloedorn oraz Tobiasz Jakub Musielak. Pierwszy z nich uplasował się na pierwszym miejscu, a drugi z nich na trzecim dzięki czemu wygrali bieg 4:2.

reklama

Po tym comebacku poznaniacy poszli za ciosem. W kolejnym biegu Ryan Douglas przywiózł na metę trzy oczka, a Francis Gusts jedno dzięki czemu Hunters PSŻ odzyskali prowadzenie na dwa biegi przed końcem! Gospodarze prowadzili minimalnie 40:38 i do ostatniej rundy zarówno jedni jak również drudzy drżęli o wynik. Pomimo tego, że to żużlowcy Malesy Ostrów dojeżdżali do mety jako pierwsi w dwóch ostatnich wyścigach, drugie i trzecie miejsca par Smektała-Bloedorn oraz Douglas-Nielsen uratowały wynik "Skorpionom". 

Rywalizacja zakończyła się ostatecznie zwycięstwem 46:44 gospodarzy toru na Golęcinie. Hunters PSŻ Poznań wygrało swój pierwszy mecz od 20 kwietnia i starcia domowego z Orłem Łódź. W trakcie dotychczasowego sezonu Metalkas 2. Ekstraligi w czwartkowy wieczór podopieczni Eryka Jóźwiaka drugi raz mogli zejść z tarczą z areny. Niestety wynik ten nie wpłynął na wejście PSŻ-u Poznań do strefy play-off. Po zwycięstwie nad zespołem z Ostrowa, "Skorpiony" zajmują piąte miejsce w środku stawki.

reklama

Okazję do rewanżu Malesa będzie miała 22 czerwca na własnym torze. Początek starcia już o godzinie 13:00. 

Hunters PSŻ Poznań vs Moofin Malesa Ostrów 46:44 

Hunters PSŻ Poznań: Matias Nielsen 9+2 (2,1*, 3, 2, 1*), Norick Bloedorn 9 (0,2,2,3,2), Bartosz Smektała 6+3 (2*,1*,1,1*,1), Ryan Douglas 12 (3,2,2,3,2), Kacper Teska 1+1 (0,0,1*), Tobiasz Jakub Musielak 4 (3,1), Francis Gusts 5 (1,2,1,1).

Malesa Ostrów: Grzegorz Walasek 10 (0,3,2,3,2,0), Oliver Berntzon 11 (1,3,1,3,0,3), Sebastian Szostak 3 (3,0,0), Frederik Jakobsen 12 (3,1,3,2,3), Filip Seniuk 7+1 (2,2*,0,3,0), Paweł Sitek 1+1 (1*,0,0)

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo