Gruntowne zmiany kadrowe we Wiarze Lecha
Po poprzednim sezonie Wiara Lecha wymieniła połowę swojego składu. Wśród piłkarzy, którzy odeszli z klubu były między innymi kluczowi zawodnicy tej ekipy: Noel Charrier, a także Sebastian Alzate Ceballos. Na domiar złego w tegorocznych rozgrywkach z powodu kontuzji nie zagra również Fryderyk Maciejewski.Strata tych ważnych ogniw nie oznacza jednak tego, że Wiara Lecha się osłabiła. Obsada bramki znacznie się wzmocniła, bowiem do klubu dołączył reprezentant Słowacji Marek Kusnir, a także jeden z najlepszych bramkarzy w Polsce - Łukasz Błaszyczk. Działacze Wiary Lecha dołożyli także wszelkich starań, by Uriel Cepeda zyskał spore wsparcie w ataku. Do Poznania sprowadzono jednych z najlepszych futsalistów z Ameryki Południowej: Martina Solziego i Daniela Ozunę. Skład poszerzył się również o kolejnego zdolnego młodzieżowca z zagranicy, czyli Matyasa Kajtara. Pieczę nad zespołem powierzono Orlando Duarte - utytułowanemu trenerowi, który doskonale znał warunki gry w polskim futsalu na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.
Wiara Lecha wysoko ustawiła sobie poprzeczkę w okresie przygotowawczym
Zespół przeszedł przez szereg zmian kadrowych, a trener Duarte miał przed sobą trudne zadanie, by właściwie połączyć ze sobą nowych graczy i stworzyć w kilka tygodni zgrany zespół. Wiara Lecha otrzymała znakomite warunki do tego, żeby wypracowywać zgranie na parkiecie w związku ze sporą liczbą rozegranych sparingów. Niebiesko-Biali postawili na rywalizację z topowymi zespołami w kraju, o czym świadczył chociażby udział w turnieju Body Chief Poznań Cup. Rywalami Wiary był chociażby Śląsk Wrocław (beniaminek tych rozgrywek, z którym lechici przegrali walkę o Ekstraklasę), a także Futsal Leszno - czołowa ekipa najwyższej klasy rozgrywkowej.Podopieczni trenera Orlando Duarte przegrali swoje mecze na tym turnieju, ale pokazali, że ich gra zmierza w dobrą stronę. Wiara Lecha zyskała o wiele więcej atutów w fizyczności i motoryce. Gra pod pieczą trenera Duarte stała się bardziej dynamiczna, fizyczna i przede wszystkim intensywna. Oczekiwania rozpaliła także dyspozycja nowych postaci w drużynie, które udowodniły, że mogą być game-changerami w meczach 1. ligi.
Porażki Wiary Lecha przeciwko ekipom na Body Chief Poznań Cup można było brać z przymrużeniem oka nie tylko ze względu na jakość rywali. Poznaniacy byli w trakcie bardzo wymagającego okresu przygotowawczego, który wymagał od nich dużego wysiłku w sprawach fizycznych. Dodatkowo widać było, że zespół nie jest jeszcze w pełni zgrany, co było ryzykiem wliczonym w proces przemiany kadrowej.
Futsaliści rozkręcają się przed startem ligowych rozgrywek
Wyniki w Body Chief Cup na papierze nie wyglądały przekonująco, podobnie jak wcześniejszy mecz z Red Dragons Pniewy. Porażka z tą ekipą była sporym zaskoczeniem. W poprzednich spotkaniach poznaniacy częściej wysoko pokonywali "Smoki", a tymczasem w tym roku stało się inaczej. Na domiar złego podopieczni Orlando Duarte przegrali ten mecz pomimo prowadzenia 2:0 do przerwy. Tymczasem na 120 sekund przed końcem sparingu to Red Dragons wyszło na prowadzenie 3:2.Zespół Orlando Duarte zdołał jednak zrobić dobre wrażenie tuż przed rozpoczęciem rozgrywek pierwszej ligi. Pierwsze zwycięstwo odniósł w starciu z ekstraklasowym Widzewem Łódź, pokonując go 5:3. W ataku świetnie spisał się Matyas Kajtar, odnotowując dublet w barwach Wiary. Pierwszego gola w tym spotkaniu odnotował już w 15. sekundzie! Swoje trafienia dołożyli także Martin Solzi, Michał Niedźwiedzki oraz Uriel Cepeda. Wiara Lecha na początku drugiej połowy prowadziła z ekstraklasową drużyną 4:1 i choć rywalizacja w końcówce bardziej się wyrównała, ostatecznie podopieczni Orlando Duarte zeszli z parkietu z tarczą.
Drugie i ostatnie zwycięstwo w trakcie okresu sparingowego wpadło natomiast po meczu z Futsalem Brzeg - trzecią najlepszą ekipą grupy południowej w pierwszej lidze w minionym sezonie. Tam również ofensywa pokazała się ze znakomitej strony, wbijając przeciwnikom sześć goli i wygrywając mecz 6:3. Przeciwko tej drużynie błyszczał już Uriel Cepeda, który odnotował hat-tricka. Na listę strzelców wpisały się też nowe nabytki Kolejorza: Michał Niedźwiedzki odnotował dublet, a Daniel Ozuna premierowe trafienie. Rosnąca forma nowych graczy ofensywnych to dobry prognostyk przed premierowym meczem Wiary w nowym sezonie.
Komentarze (0)