Poprzedni sezon był dla nowej zawodniczki Posnanii bardzo udany, chociaż trudny, bo 27-latka wróciła do regat po wielomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. Rozpoczęła sezon od dobrych startów w cyklu Pucharu Świata, a pod koniec czerwca, wywalczyła złoty medal Igrzysk Europejskich Kraków-Małopolska, zostając mistrzynią Starego Kontynentu w swojej koronnej konkurencji C1 200 metrów.
Mistrzostwa z kwalifikacją
Podczas sierpniowych mistrzostw świata w Duisburgu celem nadrzędnym było wywalczenie kwalifikacji olimpijskiej. I ten cel nasza kanadyjkarka zrealizowała. Może nie była zadowolona z wyniku, bo zajęła ósme miejsce, ale cel główny został osiągnięty.
Finalnie skończyło się dla mnie bardzo dobrze i jestem przeszczęśliwa. Mam w sobie pokorę i świadomość, że aby spełnić swoje marzenia w Paryżu, trzeba naprawdę ciężko pracować
– mówi Dorota Borowska.
Wywalczona przepustka to kwalifikacja dla kraju, ale w konkurencji C1 200 metrów w ostatnim czasie nie było krajowej zawodniczki, która by zagroziła Dorocie Borowskiej. Nie mniej kluczowy będzie start w krajowych regatach kwalifikacyjnych w Wałczu.
Cała rozmowa z zawodniczką Posnanii w pliku wideo.
Zgrupowanie Borowskiej i trenera Szałkowskiego w Milfontes zakończy się 4 lutego. Po nim nasz duet pozostanie w Portugalii i przeniesie się do Montemor-o-Velho.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.