Ile Miasto Poznań zapłaci za medal olimpijski?

Po igrzyskach olimpijskich w Tokio Miasto Poznań wręczyło nagrody nie tylko naszym medalistom, ale także ich trenerom oraz klubom, które reprezentują. Kajakarka Karolina Naja, któa zdobyła dwa medale (srebrny w K2 500 metrów oraz brązowy w K4 500 metrów) otrzymała 70 tysięcy złotych, jej trenerzy (kadrowy i klubowy) Tomasz Kryk i Jacek Heneczkowski po 10 tysięcy złotych, a Klubowi Sportowemu Posnania przekazano 25 tysięcy. 

Zapaśnik Tadeusz Michalik za brązowy medal otrzymał od magistratu 40 tysięcy złotych, jego trener klubowy Marcin Olejniczak 10 tysięcy, a Klub Sportowy Sobieski Poznań - 25 tysięcy złotych. Nagrodę otrzymał także Szymon Ziółkowski, który w Tokio był trenerem Pawła Fajdka - brązowego medalisty w rzucie młotem. 

W tym roku też zabezpieczono kwotę na nagrody olimpijskie. Wszyscy sportowcy z poznańskich klubów, którzy wystartowali w igrzyskach otrzymali po 15 tysięcy złotych (przed Tokio po 10 tysięcy), finansowe gratyfikacje czekają też dla medalistów.  

Mamy zabezpieczoną w budżecie kwotę na ten cel i jest to kwota dużo wyższa, niż na igrzyska olimpijskie w Tokio. Nie wiemy jeszcze jaką kwotą nagrodzimy ewentualnych medalistów, ponieważ uzależnialiśmy wysokość nagród od liczby sportowców, którzy na podium staną. Ale na pewno będą to wyższe kwoty, niż w przypadku igrzysk w Tokio

- powiedział nam Maciej Piekarczyk, pełniący obowiązki dyrektora Wydziału Sportu Urzędu Miasta Poznania.

Do zakończenia rywalizacji w Paryżu pozostało siedem dni, na podium poznaniaka jeszcze nie było. W grze o medale pozostaje wciąż  dziewięcioro sportowców z Poznania, m.in. biegaczka Alicja Konieczek (AZS), kitesurfingowcy Julia Damasiewicz (AZS) i Maks Żakowski (AZS), sprinter Daniel Sołtysiak (AZS) oraz pięcioro reprezentantów w kajakowym sprincie: Karolina Naja (Posnania), Martyna Klatt (AZS AWF), Dorota Borowska (Posnania), Katarzyna Szperkiewicz (AZS AWF) i Jakub Stepun (AZS AWF).