Polki rywalizację rozpoczęły w grupie A, gdzie musiały zmierzyć się z Turcją, Belgią oraz Hiszpanią. Każdy z tych meczów był niezwykle emocjonujący, o czym świadczyły zwycięskie wyniki meczów z Turcją (12:11) i Belgią (18:12). Z Hiszpanią Polki miały mniej szczęścia, bowiem musiały uznać wyższość drużyny z Półwyspu Iberyjskiego, przegrywając 17:20. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo jak się okazało, była to jedyna porażka Biało-Czerwonych w całym turnieju.
W ćwierćfinale podopieczne trenera Bartłomieja Koziatka przejechały się po Wielkiej Brytanii z wynikiem aż 15:7, a w półfinale pewnie pokonały Rumunię 19:11. O złoty medal Polki powalczyły z Francuzkami. Biało-Czerwone przez większość czasu kontrolowały przebieg meczu, łapiąc jedynie zadyszkę przy stanie meczu 11:12. Polskim koszykarkom udało się mimo wszystko przezwyciężyć trudny moment i odzyskać prowadzenie, którego nie wypuściły już do samego końca spotkania. Ostatecznie wygrały finał 16:13 i tym samym obroniły tytuł mistrzowski sprzed dwóch lat z Mariboru.
Poznanianki miały swój wkład w ten wielki sukces reprezentacji Polski. Lena Brzustowska, grająca na codzień dla Enei AZS Politechniki, w trzech spotkaniach tego turnieju była drugą, najskuteczniejszą rzucającą w zespole. Jej rekord punktowy na mecz wyniósł siedem oczek przeciwko Rumunii. Warto także wspomnieć, że do niej należały też dwa, ostatnie rzuty w finale, które pewnie wykorzystała.
Dla akademiczki złoty medal w Olimpijskim Festiwalu Młodzieży Europy jest kolejnym, wielkim wyróżnieniem po udziale w Mistrzostwach Europy 5x5 U18. Koszykarka wraz ze swoją drużyną zajęła ostatecznie piąte miejsce w dywizji A, co było najlepszym wynikiem naszej kadry od 2011 roku.
Dyspozycja Leny Brzustowskiej to kolejny powód do optymizmu dla fanów Enei AZS Politechniki przed nadchodzącym sezonem Orlen Basket Ligi Kobiet. Wcześniej w ćwierćfinale Uniwersjady 3x3 swoje zmagania z reprezentacją Polski zakończyła Aleksandra Pszczolarska. Natomiast w EuroBaskecie U18 oprócz Brzustowskiej grała chociażby Iga Woźna, Wiktoria Haegenbarth, Dominika Puzio, czy Martyna Główczak. Forma wymienionych zawodniczek wskazuje na wysoki poziom jakości rotacji Enei AZS Politechniki przed nadchodzącym sezonem.
Mówiąc jednak o turnieju 3x3 w Skopje, gdzie Polska zajęła pierwsze miejsce, należy również wyróżnić Zuzannę Winkel. Koszykarka MUKS-u trzy razy odnotowywała trzecie najwyższe wyniki punktowe w swojej reprezentacji. Najwięcej punktów rzuciła przeciwko Belgii - było ich wtedy pięć na jej koncie. Złoty medal dla koszykarki MUKS-u jest bez wątpienia jednym z jej największych osiągnięć w tym roku.
Po niedawno zakończonych rozgrywkach ligowych skrzydłowa poznańskiej drużyny mogła się pochwalić wynikiem 4.2 punktu na mecz i 43% skutecznością zza łuku. W łącznie rozegranych 16 meczach zbierała średnio 2.1 piłki na spotkanie i rozdawała po jednej asyście. MUKS w poprzednim sezonie zajął piąte miejsce w sezonie zasadniczym pierwszej ligi, a rywalizację zakończył na drugiej rundzie play-offów. Pogromczyniami poznanianek okazały się być koszykarki Isands Wichoś Jelenia Góra.
Komentarze (0)