Mateusz Wzięch na boisku pojawił się w 76. minucie meczu ze Stalą Rzeszów (5:0), a już cztery minuty później strzelił pierwszego gola. W 85. minucie dołożył drugie trafienie, ustalając wynik meczu na 5:0. Obie bramki zdobył głową.
- Po prostu wierzymy w tych zawodników i ich budujemy. Oni wierzą w to, że przez trening można dojść do wysokiej dyspozycji strzeleckiej. Trzeba było im dać po prostu czas i zaufanie - powiedział trener ŁKS Ryszard Robakiewicz o zawodnikach, którzy w tym meczu zdobywali bramki.
Dla 21-latka były to nie tylko pierwsze gole na tym poziomie rozgrywkowym, ale też jasny sygnał, że jego forma rośnie z meczu na mecz. Co ważne - w Betclic 1. Lidze zadebiutował niecały miesiąc temu, w spotkaniu z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza (1:2).
Co ciekawe wychowanek Lecha Poznan i były lider Sokoła Kleczew w miniony weekend grał również w drużynie rezerw ŁKS-u. 2 maja strzelił zwycięską bramkę w meczu z Hutnikiem Kraków (1:0), wpisując się na listę strzelców w piątej minucie. Warto dodać, że Mateusz Wzięch jest najlepszym strzelcem drugiej drużyny ŁKS-u.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.