Trener Grzegorz Wojtkowiak zmaga się z poważnymi wyzwaniami kadrowymi. Nieskuteczność Norberta Pacławskiego nie pozwala na realizację ofensywnych założeń, a Kamil Jakóbczyk dopiero wraca do pełni sił po kontuzji odniesionej w rundzie jesiennej. Jak udało nam się ustalić, Lech Poznań aktywnie działa, by wzmocnić formację ataku, i testuje doświadczonego napastnika.
Mowa o Arturze Pląskowskim, który ostatnie miesiące spędził w słowackim klubie Stara Lubovňa, występującym na drugim poziomie rozgrywkowym. W barwach tego zespołu rozegrał 10 meczów i zdobył 4 gole. Do słowackiego klubu trafił pod koniec sierpnia 2024 roku z Ruchu Chorzów, gdzie spędził dwa sezony. W barwach Ruchu rozegrał 33 spotkania, strzelił 4 gole i zaliczył 2 asysty. Jedną z bramek zdobył w derbowym starciu z GKS-em Katowice, zapewniając swojej drużynie trzy punkty (1:0).
Pląskowski to także były zawodnik Rakowa Częstochowa i Chojniczanki Chojnice - w obu klubach zdobył po 18 goli i zanotował po 4 asysty. W Rakowie rozegrał 75 spotkań, a w Chojniczance – 62. Na swoim koncie ma również dwa występy w PKO BP Ekstraklasie w barwach Ruchu Chorzów, choć na boisku spędził w sumie zaledwie 30 minut.
Według naszych informacji, 31-letni napastnik przebywa na testach w rezerwach Lecha Poznań od początku bieżącego tygodnia. Klub chce dokładnie ocenić jego przydatność przed podjęciem decyzji o ewentualnym podpisaniu kontraktu. Ostateczna decyzja zapadnie dopiero po kilku sparingach drugiej drużyny Kolejorza.
Będziemy na bieżąco informować o dalszych krokach w tej sprawie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.