reklama

Dyrektor sportowy Zagłębia pojawił się na meczu Lecha Poznań. Jest zainteresowany napastnikiem Kolejorza

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Deska

Dyrektor sportowy Zagłębia pojawił się na meczu Lecha Poznań. Jest zainteresowany napastnikiem Kolejorza - Zdjęcie główne

Lech Poznań wraca do tematu Pieńki. Zagłębie Lubin obserwuje Filipa Szymczaka | foto Tomasz Deska

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaPodczas niedzielnego meczu o Superpuchar Polski pomiędzy Lechem Poznań a Legią Warszawa (1:2) na trybunach pojawiło się wiele osób ze środowiska piłkarskiego. Wśród nich był również dyrektor sportowy Zagłębia Lubin, Rafał Ulatowski. Jak udało nam się ustalić, jego obecność w Poznaniu nie była przypadkowa.
reklama

Lech wciąż myśli o skrzydłowym Zagłębia Lubin

Zainteresowanie Lecha Poznań Tomaszem Pieńko nie jest niczym nowym - nazwisko młodego pomocnika Zagłębia Lubin już od pewnego czasu przewija się w kontekście możliwego transferu do Kolejorza, czy też Rakowa Częstochowa. Miedziowi mieli określić wartość swojego zawodnika na poziomie około dwóch milionów euro.

Jak słyszymy, w ostatnich dniach odbyły się rozmowy pomiędzy Lechem a Zagłębiem ws. potencjalnego transferu Pieńki, a dyrektor Ulatowski miał rozmawiać z dyrektorem Rząsą po niedzielnym spotkaniu.

Według naszych informacji, w przypadku transferu młodego skrzydłowego Zagłębia do Rakowa Częstochowa rozważana jest wymiana zawodników: do Lubina miałby trafić portugalski napastnik Leonardo Rocha, a Raków miałby dołożyć do tej transakcji odpowiednią sumę.

reklama

Dyrektor Zagłębia zainteresowany Szymczakiem

Ponadto, obecność Rafała Ulatowskiego na meczu o Superpuchar Polski miała jeszcze jeden powód. Jak udało nam się ustalić, dyrektor sportowy Zagłębia Lubin przygląda się Filipowi Szymczakowi. 23-letni napastnik Lecha Poznań zdobył w niedzielę jedynego gola dla gospodarzy, popisując się precyzyjnym strzałem głową po dośrodkowaniu Afonso Sousy.

Szymczak nie może dziś przebierać w ofertach, choć na początku lipca jego nazwisko pojawiło się w kontekście NAC Breda. Według informacji uzyskanych przez Dawida Dobrasza, Breda miała złożyć propozycję opiewającą na 500–700 tysięcy euro. To jednak nie przekonało Lecha, który oczekuje za swojego wychowanka kwoty przekraczającej milion euro.

reklama

Choć na tym etapie nie ma mowy o żadnych formalnych ruchach, sam Rafał Ulatowski, który w przeszłości pracował z Szymczakiem w strukturach Akademii Lecha, ma darzyć zawodnika uznaniem i przyglądać się jego sytuacji.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo