reklama

Gorąco na konferencji Lecha. Trener Frederiksen starł się z dziennikarzem o zawodnika

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Deska

Gorąco na konferencji Lecha. Trener Frederiksen starł się z dziennikarzem o zawodnika - Zdjęcie główne

Niels Frederiksen jest świadomy problemów Lecha Poznań w meczu o Superpuchar Polski. | foto Tomasz Deska

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaNiedzielny mecz Lecha Poznań przeciwko Legii Warszawa o Superpuchar Polski podgrzał emocje nie tylko wśród kibiców Lecha Poznań, ale i dziennikarzy. Mistrzowie Polski nie zaprezentowali się na miarę oczekiwań, przegrywając walkę o trofeum ze swoim największym rywalem 1:2 na własnym stadionie. Szczególna frustracja biła od jednego z przedstawicieli mediów, który na konferencji pomeczowej starł się z Nielsem Frederiksenem.
reklama

Pomeczową konferencję prasową z udziałem trenera Lecha Poznań otworzył Dawid Dobrasz z portalu "Meczyki.pl", który zaczął wypytywać szkoleniowca o powody porażki gospodarzy. W szczególności dążył do tego, by Niels Frederiksen podał mu konkretne wytłumaczenie tak nagłej obniżki formy zespołu Kolejorza.

Trener Lecha Poznań starał się argumentować taki stan rzeczy niewielką liczbą rozegranych spotkań swojej drużyny oraz wyjątkowo dobrą dyspozycją Legii Warszawa, która w tym spotkaniu na niewiele pozwalała gospodarzom. Niels Frederiksen próbował załagodzić obawy kibiców, tłumacząc, że jego zespół jest we wstępnej fazie prac przed nowym sezonem i ma jeszcze wiele do poprawy. To jednak nie przekonywało dziennikarza portalu "Meczyki.pl".

reklama

Dobrasz próbował uzyskać chociaż jeden argument, dla którego Legia była lepsza od Lecha, a trener Niels Frederiksen ostatecznie wskazał na pewne czynniki.

- Będąc szczerym, kiedy otrzymuje pytanie, dlaczego nie pokazaliśmy dziś takiej jakości, jakiej oczekiwaliśmy mówię, że wytłumaczeń jest wiele. Nigdy nie używam jednoznacznego wyjaśnienia, że zawodnicy są zmęczeni. Dlaczego mają być zmęczeni? Przygotowywaliśmy się do meczu, co jest normalne. Nie ulega jednak wątpliwości, że piłkarze Legii pokazali więcej jakości niż my, bez wątpienia  - tłumaczył swoje zdanie duński trener. 

Dziennikarz jednak nie odpuszczał i dalej dopytywał trenera o konkretne aspekty, które zawiodły w niedzielnym meczu o Superpuchar. W szczególności Dobrasz skoncentrował się na Fiabemie, zadając pytania trenerowi o to, co widzi w tym piłkarzu, że awizuje go do wyjściowej jedenastki. Duńczyk stanął w obronie swojego atakującego

reklama

- Fiabema dobrze pracuje podczas treningów i zdobywa bramki. Możesz w to nie wierzysz, ale tak jest. Pracuje dobrze bez piłki w pressingu i ma dużo jakości. Był dzisiaj bliski strzelenia gola i potrzebował do tego trochę więcej szczęścia. To ciężko pracujący gracz z piłką i bez piłki. Nie widziałeś naturalnie naszych sesji treningowych, co jest zrozumiałe, ale wybierając skład bazuję na tym, co widzę na sesjach treningowych  - tłumaczył Niels Frederiksen.

Dobrasz jednak nie zgodził się z opinią szkoleniowca i ironicznie podsumował tłumaczenie Frederiksena, że chciałby zostać zaproszony na trening, w którym Bryan Fiabema "fantastycznie wykańcza swoje okazje". Dziennikarz stwierdził, że nie wierzy w racje szkoleniowca. To wyprowadziło z równowagi Nielsa Frederiksena, który po przetłumaczeniu przez rzecznika prasowego słów Dobrasza, mocno mu odpowiedział. 

reklama

- Nie możesz zmienić wszystkiego w jeden dzień. Myślę, że nawet ty to zrozumiesz. Nie jest możliwym, by zmienić wszystko w jeden dzień. Daj mi mówić. Jesteśmy delikatnie usatysfakcjonowani wykonaniem naszych stałych fragmentów gry w ofensywie. Jeśli widziałeś, ile sytuacji wykreowaliśmy to wiesz, że było ich dość sporo. Byliśmy tym usatysfakcjonowani. Zgadzam się, że mogliśmy być lepsi w defensywie, ale wciąż nad tym pracujemy. Pracujemy nad tym od trzech tygodni i czuję, że możemy się poprawić w tej kwestii jeszcze bardziej - zakończył dyskusję Niels Frederiksen. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo