Adam Zrelak, bo o nim mowa, występował w Warcie od 2021 roku. Po pierwszej słabszej rundzie – głównie pod kątem skuteczności strzeleckiej – Słowak stał się istotnym punktem zespołu. Napastnik na dobre zadomowił się w wyjściowej jedenastce i gdy tylko był zdrowy, dodawał poznańskiej ekipie sporo jakości.
W pierwszym pełnym sezonie w zielonych barwach uzbierał on 9 bramek i 2 asysty, w drugim – 8 trafień i 4 asysty. W zakończonej niedawno ligowej kampanii Zrelak strzelił tylko 4 gole, ale przez zdecydowaną większość sezonu leczył poważną kontuzję, co przełożyło się na zaledwie 14 występów.
O klasie atakującego świadczy to, że w swojej karierze 9 razy reprezentował on seniorską drużynę narodową Słowacji, zdobywając w niej 3 bramki. Warto również wspomnieć, że po rozgrywkach 2022/2023 kapituła Ekstraklasy zdecydowała się nominować Adama Zrelaka w kategorii „napastnik sezonu”.
Dziś okazało się, że licznik występów słowackiego zawodnika w koszulce Warty zatrzyma się na 82 meczach. 30-latek podpisał bowiem dwuletni kontrakt z beniaminkiem najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce, GKS-em Katowice.
Rozmawiałem z trenerem, prezesem i dyrektorem klubu. Dużo ludzi opowiadało o GKS-ie, że to jedna grupa, która trzyma się razem i tego mi trochę brakowało przez ostatni rok. Cieszę się bardzo, że mogłem dołączyć do klubu
– powiedział Adam Zrelak w rozmowie z mediami klubowymi GKS-u Katowice.
Przypomnijmy, że przed przygodą w Warcie Poznań Słowak występował m.in. w 1.FC Nürnberg oraz Slovanie Bratysława.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.